"Piła X" – lek na raka (7/10 za krew)
Wraca stara, dobra, angażująca, drastyczna i krwawa. „Piła”.
Kramer dowiaduje się o śmiertelnym nowotworze mózgu. Zostało mu niewiele życia. Spotkanie z uczestnikiem terapii daje mu nową nadzieję.
Gdy wydawało się, że seria jest stracona, udaje się ją reanimować. Kluczem jest powrót do początkowej linii czasowej. Krok w tył okazuje się z strzałem w dziesiątkę, czyli w tytułowe X.
Akcja wraca do mementu, gdy sprawca drastycznych pułapek (takie nowe hobby jak sam określa) dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory. Decyduje się na zachęcającą ofertę, która oczywiście okazuje się oszustwem. Ma więc motyw do zemsty zrealizowanej w charakterystycznym drastycznym stylu. Źli ludzie zostają postawieni wobec okrutnej gry – mają wybór ale muszą dokonać drastycznych samookaleczeń. Pomimo licznych nielogiczności, scenariusz ma więc podstawy logiki pozwalające się angażować i emocjonować. Szczególnie, że w finale zapewniono suspensy.
Atutem jest pierwsza część filmu – mocno stonowana, wręcz będąca dramatem, a nie krwawym horrorem. Pojawiają się tutaj całkiem poważne zagadnienia radzenia sobie ze śmiertelną chorobą, postępu badań naukowych, oporu koncernów przed wynajdywaniem terapii leczących, czy wreszcie żerowaniu na naiwności chorych ludzi.
Gdy już można się obawiać, że „Piła” nie będzie „Piłą”, wraca z przytupem. Obskurna hala, drastyczne pułapki, postawieni w obliczu krytycznego wysiłku bohaterowie. Postacie, którzy zasłużyły na karę, może nie tak okrutną, a w dodatku dostają zadanie jakże bliskie przedmiotowi oszustwa, jaką była fikcyjna operacja
Pułapki, sól tej serii, są zbyt drastyczne. I to nie ze względu na trudność w oglądaniu przez widza, ale brak logiki – nikt nie byłby w stanie zachować przytomności wycinając swój własny mózg, czy ucinając nogę. Pewnym uzasadnieniem jest fakt, że próbie zostają poddane osoby obyte w zabiegach chirurgicznych – bo to w końcu było przedmiotem ich niecnego procederu. Poza obcinaniem części swojego ciała pojawiają się dwie lepsze – w tym jedna oparta na morzu krwi. Ogólnie fanów krwawości tych filmów powinno to usatysfakcjonować.
Można się było obawiać znudzenia dziesiątym filmem serii. Jednak widzowie znowu dopisali, może na fali pierwszych pozytywnych opinii. Szeroka dystrybucja w multipleksach, także w wersji 4dx, która została przemyślana i zamiast męczącego trzęsienia fotelem są efekty cieplne i zapachowe – tym razem warto zapłacić więcej za bilet.
Zalety:
+ powrót do starej linii czasowej
+ motyw uzasadnionej zemsty
+ stonowana pierwsza część filmu
+ zapewnione suspensy
+ emocjonujące i angażujące
+ bohaterowie z branży chirurgicznej
+ efekty 4dx
Wady:
- przesadnie drastyczne pułapki
- mało logiczne pomysły scenariuszowe
- przydługie
tytuł oryginalny: Saw X
produkcja: Stany Zjednoczone
rok: 2023
gatunek: horror drastyczno-medyczny
premiera: 29 września 2023
dystrybucja: Monolith Films
reżyseria: Kevin Greutert
scenariusz: Josh Stolberg, Pete Goldfinger
obsada: Tobin Bell, Synnøve Macody Lund, Octavio Hinojosa, Paulette Hernandez, Joshua Okamoto, Shawnee Smith, Steven Brand, Michael Beach, Renata Vaca
obejrzane w niedzielę 1 października 2023 roku, o godz. 21:50, w kinie Cinema City Arkadia w formacie 4dx
Commentaires