

"Bańki": każdy żyje w swojej (ocena 7/10 za Husaka)
Film powoli, lecz konsekwentnie buduje charakterystykę bohaterów, wykorzystując zarówno ich postawy, jak i skrywane tajemnice


„Tama”: siłowanie na rękę (ocena: 3/10 – za rzekę)
miała potencjał na poruszający dramat o miłości, dorastaniu i rodzinie, ale finalnie tonie w nudzie, bezbarwności bohaterów i wymuszonych wątkach, nawet ładne plenery i odrobina symboliki nie ratują produkcji, która po seansie pozostawia głównie frustrację i poczucie straconego czasu


„Together”: razem czyli osobno (ocena: 7/10 – za jaskinię)
oryginalny pomysł scenariuszowy, dobre tempo, pomysłowy montaż, ale także refleksja nad problemami w związkach miłosnych


„Zakręcony piątek”: zamiana ciał (ocena: 7/10 – za rock)
Sztampowa, ale zabawna i pomysłowa komedia. Jej siłą są świetne dialogi i wiarygodne aktorstwo. Dużo dobrego rocka.


„Światłoczuła”: miłość jest ślepa (ocena 6/10 za Agatę)
miłość jest ślepa, a łatwa miłość to żadna miłość


„Renifer Niko i zagubione sanie Mikołaja”: spełnianie ambicji ojców (ocena: 6/10 – za zaprzęg)
przerośnięte ambicje rodziców


„Solo Leveling -ReAwakening-”: Solo chodź na solo (ocena 5/10 za słabeusza)
Najsłabszy staje się najsilniejszym


"Game On”: gamerzy ratują świat (ocena: 6/10 za wyobraźnię)
gamerzy ratują świat


„Wytłumaczenie wszystkiego”: maturzysta (ocena: 4/10 za Węgry)
Polak - Węgier dwa baratanki












