top of page

Na wyciągnięcie ręki – pianista (ocena 5/10)


Sztampowe, ale przynajmniej z polskim akcentem.

Mateusz Maliński jest drobnym złodziejaszkiem. Po wpadce dostaje jako karę prace społeczne w akademii muzycznej, gdzie zostaje zauważony przez jednego z wykładowców. Widać, że chłopak ma talent, więc trochę kuchennymi drzwiami dostaje się na prestiżowy konkurs fortepianowy.

Niczym się fabuła nie wyróżnia spośród wielu tego typu, gdzie niepokorny młodzieniec okazuje się utalentowanym mistrzem w jakiejś dziedzinie. Film razi słabą realizacją, monotonna fabułą i nieprzekonującym aktorstwem.


Najlepsze są w tym wszystkim fragmenty muzyczne, gdzie dopracowano szczegóły i wybrano klasyczne dzieła. Dlatego finałowe sceny wypadają więcej niż pozytywnie.


Film miał w Polsce kilkukrotnie przekładaną datę premiery i pokazał się, w szczątkowej dystrybucji rok po francuskiej premierze, chyba tylko ze względu na akcent patriotyczny – w końcu po raz kolejny się okazało że Polak - niepokorny, ale potrafi.


Zalety:

+ muzyka

+ sceny finałowe

+ polski akcent


Wady:

- sztampowa fabuła

- słabe dialogi

- kiepskie aktorstwo

- słaba dystrybucja


Zwiastun:

tytuł oryginalny: Au bout des doigts

produkcja: Francja

rok: 2018

polska premiera: 29 listopada 2019

dystrybucja: Hagi

gatunek: dramat

  • reżyseria: Ludovic Bernard

  • scenariusz: Ludovic Bernard, Johanne Bernard

  • obsada: Lambert Wilson, Kristin Scott Thomas, Jules Benchetrit, Karidja Touré, Elsa Lepoivre

Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page