„Klara Muu!” – krowi rock (ocena 4/10)
Norweska animacja. Bez pomysłu, przy słabej realizacji. Warto mieć ambicje, ale jak się okazuje w przypadku norweskich twórców animacji, to trochę za mało. Chyba że przyświecał im mało edukacyjny cel.
Krowa Klara opuszcza matkę mieszkającą w mieście, w poszukiwaniu ojca, który na wsi robi karierę rockmena. Przynajmniej w wyobrażeniu córki.
Zamiary twórców może i były szczytne, bo chcieli ukazać dążenie do realizacji sowich marzeń. Jednak trudno uznać tą produkcję, przeznaczoną wyłącznie dla młodszych widzów, jako edukacyjną. Nieposłuszeństwo wobec matki, wręcz ucieczka z domu, a także sam fakt że rodzice mieszkają osobno. Można żywić obawy, że we współczesnym świecie to zabieg celowy w stosunku do młodego widza. A już na pewno sprowadzanie i propagowanie tego typu filmów przez dystrybutora kojarzonego z „pewnym” środowiskiem.
Na szczęście w tym przypadku to się raczej nie uda. Tylko nieliczni nabiorą się na kolorowy plakat. Animacja jest bowiem na bardzo niskim poziomie, widać braki budżetowe, brakuje pomysłów na rozwinięcie fabuły, a polski dubbing dopełnia czarę goryczy. Dzieci pewnie jakoś przetrwają stosunkowo krótki seans, ale mają obecnie duże więcej ciekawszych propozycji kulturalnych. Rodzicie, o ile się nie zirytują, z rozrzewnieniem mogą wspominać polskie kino animowane sprzed 50 lat typu Miś Coralgol. Wydaje się, że wśród zwierząt akurat krowa jest najmniej atrakcyjnym obiektem do nadawania jej cech ludzkich i stawiania jako przykład do naśladowania. Ale pewnie to najmniej norweskich twórców obchodziło.
Plusy:
prosta fabuła
sympatyczna krowa
wesołe piosenki
dla młodszych, niewymagających widzów
Minusy:
uboga treść
koszmarne dialogi
brakuje pomysłów
wątpliwe edukacyjne
krowa jako mało sympatyczny przykład antropomorfizacji
polski dubbing
Zwiastun:
tytuł oryginalny: KuToppen
produkcja: Norwegia
rok: 2018
dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
polska premiera: 19 czerwca 2020
gatunek: animacja
reżyseria: Lise I. Osvoll
scenariusz: Anne Elvedal
dubbing oryginalny: Henriette Faye-Schjøll, Fridtjov Såheim, Bjarte Tjøstheim, Jan Martin Johnsen, Mats Eldøen