"Kaskader” – z miłości do reżyserki (ocena: 5/10 – za Goslinga)

Bez nich nie powstanie dobry film sensacyjny. Słaby również.

Wypadek kończy filmową karierę kaskadera. Skazany jest na rolę parkingowego. Jednak, gdy jego ulubiona operatorka dostaje reżyserską posadę decyduje się na powrót.

Już przed filmem, gdy zapowiada go reżyser i odtwórca głównej roli, wiadomo że nie będzie to sztampowa produkcja. Całość oparta jest na dużym przymrużenia oka. A także na licznych nawiązaniach do kina akcji.

Film ma szalone tempo. Jednak zjada własny ogon. Scenariusz przekombinowany. Mało angażujące. Dobrze wpisuje się w taką formułę Ryan Gosling. Urocza Emily Blunt natomiast scenariuszowo zagubiona.

Film wchodzi do dystrybucji w weekend majowy. Szeroka dystrybucją – także do IMAX, 4dx, ScreenX. Zajmuje tym samym miejsce bardziej kasowym produkcjom. Tak jakby chciano zrobić kinu na złość.

Atuty:

+ filmowe nawiązania

+ przymrużenie oka

+ szalone tempo

+ wiarygodny Gosling

+ ładniutka Blunt

+ szeroka dystrybucja

Mankamenty:

- przekombinowany scenariusz

- wymagana znajomość kina sensacyjnego

- mało angażujące

- zjada własny ogon

- majówkowy okres premiery

tytuł oryginalny: The Fall Guy

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2024

gatunek: komedia sensacyjno-miłosna

premiera: 3 maja 2024

dystrybucja: United International Pictures Sp z o.o.

reżyseria: David Leitch
scenariusz: Drew Pearce
obsada: Ryan Gosling, Emily Blunt, Aaron Taylor-Johnson, Teresa Palmer, Stephanie Hsu, Winston Duke, Hannah Waddingham, Adam Dunn, Zara Michales