"Tanna" - naturszczyki (ocena 5/10)
Film dla widzów zafascynowanych innymi kulturami, którym nie przeszkadza wolne tempo i mało zrozumiała fabuła. Pod względem realizacyjnym jest to niewątpliwie wielkie dzieło. Każdy kadr jest dopieszczony.
W filmie zagrali autentyczni przedstawiciele plemion, co powoduje że praktycznie wygląda to jak dokument. I myślę że tak było przy realizacji, po prostu grali to co mieli w sercu.
Niektórzy usilnie doszukują się europejskich porównań (szafowanie „Romeo i Julia), niektórzy odnoszą fabułę do konieczności obrony wyznawanych wartości kulturowych.
A to po prostu piękny film, na którym trudno … nie usnąć.
Zwiastun: