„The Last Showgirl”: Pamela Anderson (ocena: 5/10 za tancerkę)

Andrzej
28 kwi
2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 5 maj

Zawód, w którym wiek nie staje się atutem.

Po blisko trzech dekadach erotyczne przedstawienie schodzi z afisza. Doświadczona, ale podstarzała tancerka próbuje znaleźć nową pracę.

W tym zawodzie schyłek kariery jest brutalny. Umiejętności taneczne schodzą na drugi plan, gdy wraz z wiekiem kobieta przestaje być już tak atrakcyjna. Bohaterka tego filmu w dodatku wszystko postawiła na karierę, także życie rodzinne i kontakt z córką. Problemy zawodowe łączą się więc także z refleksją odnośnie priorytetów życiowych.

Angaż Pameli Anderson w tym kontekście wydawał się idealny. Aktorka, która była symbolem seksu podobnie jak jej bohaterka nie jest już tak atrakcyjna. Ale okazuje się, że ma spory talent aktorski, co być może było dotąd pomijane ze względu na jej atrakcyjność wizualną. W filmie ukazuje go w pełnej krasie, chociaż nie ma do tego odpowiednich warunków.

Scenariuszowo film jest bowiem ubogi. Cierpi także na banalne dialogi. Najgorsza jednak jest mania bliskiego kamerowania, która przynosi efekt odwrotny od zamierzonego. Zamiast urealniać dramat protagonistki praktycznie ją od widza odpycha. Warto było zaryzykować sceny tańca erotycznego, co mogłoby uatrakcyjnić produkcję. W końcu wielu dawnych fanów przyjdzie na samą Pamelę Anderson.

W efekcie produkcja, która miała potencjał zarówno dramatyczny, jak i erotyczny, jest męczącym, mimo że krótkim, filmem, o którym wszyscy zapomną. Jak o biuście bohaterki „Słonecznego patrolu”.

Atuty:

+ temat przemijania w świecie show-biznesu

+ Pamela Anderson

Mankamenty:

- ubogi scenariusz

- banalne dialogi

- bliskie kamerowanie

- mało tańca erotycznego

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2024

gatunek: dramat zawodowo-rodzinny

data premiery: 25 kwietnia 2025 roku

dystrybucja: Gutek Film

reżyseria: Gia Coppola
scenariusz: Kate Gersten
obsada: Pamela Anderson, Jamie Lee Curtis, Kiernan Shipka, Dave Bautista, Billie Lourd, Brenda Song, Linda Montana, John Clofine, Jason Schwartzman