

„Nasze królestwo”: córka mafii (ocena: 5/10 – za Korsykę)
miał szansę połączyć rodzinny dramat i kino mafijne w nowej odsłonie, ale ugrzązł w nadmiernym minimalizmie


„Moi synowie”: od piłkarza do pałkarza (ocena: 6/10 – za Lotaryngię)
pozornie kameralny, ale finalnie silny w przekazie, ukazuje porażkę wychowawczą, niepotrzebnie jest kwalifikowany jako polityczny


„Państwo Rose”: lepszy kucharz niż architekt (ocena: 4/10 – za katastrofę)
film, podczas oglądania którego aż bolą oczy i zęby: od naciąganego scenariusza, poprzez fatalne dialogi, po zupełne zagubienie solidnych aktorów


„Basia. Mam swój świat”: wakacje, słodycze, dentysta i futbol (ocena: 7/10 – za dobranocki)
propozycja dla najmłodszych, ale i rodzice odnajdą w niej odbicie własnych doświadczeń


„Bird”: patologia brytyjskich przedmieść (ocena: 3/10 – za Buga)
kino niezależne celowo ukazujące brudną wizję rzeczywistości, patologicznych bohaterów dążących do namiastki szczęścia. Trudnej tematyce towarzyszy oszczędna narracja


„Elio”: kosmiczna przygoda (ocena: 6/10 – za Lunę)
atrakcyjna wizualnie i solidna scenariuszowo animacja, wiele ciekawych pomysłów, jest poprawna edukacyjnie poprzez ukazanie przemiany głównego bohatera


„Słone lato”: gorące mleko (ocena: 6/10 – za hipochondrię)
kameralne, subtelnie prowadzone kino kobiece – opowieść o przywiązaniu, które zaczyna dusić, o potrzebie wyzwolenia spod rodzinnych zależności i o pierwszych oznakach młodzieńczej namiętności


„Dzieci z Favoriten”: dobre wychowanie (ocena: 6/10 – za zaokrąglanie)
dokument ukazujący ważny dla każdego temat wychowania młodego pokolenia, robi to w sposób realistyczny, empatyczny i zabawny


„Małe miłości”: jak córka z matką (ocena: 3/10 - za nudy)
ukazuje portret relacji matki z córką: przegadany, rozwleczony i emocjonalnie płaski dramat, który nuży już po kilkunastu minutach.


„Lilo & Stich”: Alf to to nie jest (ocena: 4/10 - za powielanie)
Skoro Disney tak chętnie wraca do przeszłości – może czas na pełnometrażowy film kinowy oparty na genialnym w tym segmencie serialu „Alf”???