„Mafia Mamma”: matka chrzestna (ocena: 4/10 za Bellucci)
Jeżeli miało być komediową wersją „Ojca Chrzestnego” to zdecydowanie nie wyszło.
Amerykańska kobieta jest na zakręcie swojego spokojnego życia. Wyjazd syna do college, zdrada męża, nijakość w pracy - zbiega się z ekscytującym telefonem ze słonecznej Italii.
Zamysł może i ciekawy. Ale wykonanie fatalne. Scenariusz absurdalnie nieangażujący. Charakteryzacja postaci „po łebkach”. Dialogi nieśmieszne - przez cały seans nikt na sali kinowej się nie zaśmiał. Najgorsza postać głównej bohaterki, która zachowuje się irytująco irracjonalnie, czy to na pogrzebie, czy w dowolnym kontakcie z jakimkolwiek mężczyzną. Nawet jak na wyposzczoną i zdradzoną mężatką. Gubi się w tym nawet Toni Collette z zupełnie nieuzasadnionym przerysowanym aktorstwem. A wystarczyło żeby pokazała cycki ….
Wady:
+ głupawy scenariusz
+ niewykorzystany pomysł
+ źle rozpisane dialogi
+ nieśmieszne sceny
+ przerysowana rola Toni Collette
Zalety:
- ciekawy zamysł
- zaangażowanie zacnych aktorek
- włoskie klimaty i krajobrazy
- pomysłowy tytuł
- zachęcający plakat
rok: 2023
produkcja: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy
gatunek: komedia mafijna
premiera: 26 maja 2023
dystrybucja: Monolith Films
reżyseria: Catherine Hardwicke
scenariusz: J. Michael Feldman, Debbie Jhoon
obsada: Toni Collette, Monica Bellucci, Sophia Nomvete, Alfonso Perugini, Giulio Corso, Eduardo Scarpetta, Francesco Mastroianni, Alessandro Bressanello, Yonv Joseph, Amanda Sthers, Livia De Paolis
