

"Ultrasi": libek z Poznania (ocena 7/10 za oprawy)
dokument działa jak zapis żywej kultury stadionowej – z całym jej blaskiem, cieniami i nieusuwalnymi sprzecznościami


„One to One: John i Yoko”: przegląd programu telewizyjnego (ocena: 3/10 – za Lennona)
rozczarowujący dokument, który zamiast dać więcej muzyki oraz ciekawostek z życia Lennona i jego żony, skupia się na przeglądzie amerykańskiego programu telewizyjnego z lat 70.


„David Gilmour Live at the Circus Maximus”: gitara (ocena: 6/10 – za Rzym)
Gitara elektryczna jako najprawdopodobniej najważniejszy wynalazek ludzkości…


„Państwo Rose”: lepszy kucharz niż architekt (ocena: 4/10 – za katastrofę)
film, podczas oglądania którego aż bolą oczy i zęby: od naciąganego scenariusza, poprzez fatalne dialogi, po zupełne zagubienie solidnych aktorów


„Bird”: patologia brytyjskich przedmieść (ocena: 3/10 – za Buga)
kino niezależne celowo ukazujące brudną wizję rzeczywistości, patologicznych bohaterów dążących do namiastki szczęścia. Trudnej tematyce towarzyszy oszczędna narracja


„Słone lato”: gorące mleko (ocena: 6/10 – za hipochondrię)
kameralne, subtelnie prowadzone kino kobiece – opowieść o przywiązaniu, które zaczyna dusić, o potrzebie wyzwolenia spod rodzinnych zależności i o pierwszych oznakach młodzieńczej namiętności


„M3GAN 2.0”: lala jak ta lala (ocena: 4/10 - za Amelię)
miała potencjał, by być mocnym głosem w dyskusji o etyce sztucznej inteligencji, ale zamiast tego wybrała drogę najmniejszego oporu


„Frendo”: Kettle Springs (ocena: 5/10 - za klauna)
szablonowe, przewidywalne, mało oryginalne, motyw małomiasteczkowy słabo rozwinięty, zbyt długo za poważne, scena z telefonem ok


„28 lat później”: dystopijna Wielka Brytania (ocena: 6/10 - za zombie)
dystopijna kreacja świata - sztos, sposób kamerowania - sztos, główna rola nastolatka - sztos, charakteryzacja zombie - sztos


„Za rok o tej porze”: Mini Cooper (ocena: 6/10 - za Sylwestra)
sympatyczna komedia romantyczna ze wszystkimi wadami tego gatunku










