„Iris i mężczyźni”: seks mężatki (ocena: 4/10 - za libido)

Andrzej
2 dni temu
2 minut(y) czytania

Co prawda stara prawda głosi, że nic tak nie pomaga w kondycji małżeństwa jak skok w bok, ale po takim filmie aż strach pójść do dentystki…

Bohaterka jest dojrzałą kobietą: żoną, matką dwóch zdolnych córek, zamożną dentystką. Jednak jej życie erotyczne legło w gruzach. Gdy dowiaduje się o aplikacji randkowej, podejmuje odważną decyzję.

Bardzo trudno polubić bohaterkę, a przez to – cały film. Cała jej postawa, wybory i nieudolność wręcz odpychają. Może faktycznie zdrada jest jakimś sposobem na odnalezienie swojej seksualności, ale sposób, w jaki Iris to rozgrywa, jest żenujący. Niszczy nie tylko swoje więzi rodzinne i zawodowe, ale wręcz staje się łatwą kobietą na jedną noc.

Jakkolwiek ten film jest niestrawny i irytujący w odbiorze, to kreacja głównej postaci w wykonaniu Laure Calamy warto odnotować. Może wręcz gra zbyt dobrze, bo przez to jej postać jest jeszcze bardziej odpychająca.

To bez wątpienia film kobiecy – zarówno tematycznie, jak i w warstwie realizacyjnej. Opowiedziany z kobiecego punktu widzenia, skupia się na emocjach, niepewnościach i cielesności dojrzałej bohaterki. Choć produkcja jest niskobudżetowa, technicznie zrealizowana została poprawnie – prosto, ale świadomie. Postacie są wyraziste, choć trudno o sympatię dla którejkolwiek z nich.

Film operuje zbytnią dosłownością, zwłaszcza w scenach erotycznych oraz tych przedstawiających zabiegi stomatologiczne – balansuje niepokojąco blisko granicy między intymnością a niezręcznością. Niektóre sceny są zbytecznie niesmaczne, wręcz odpychające widza od ekranu.

Na szczęście film nie dostał się do kinowej dystrybucji. Wyświetlany na pojedynczych pokazach trafił do podrzędnej oferty CDA. Uniknął tym samym… masowych protestów dentystek.

„Iris i mężczyźni” to film o poszukiwaniu kobiecego libido w okresie dojrzałym. Niestety bohaterka jest tak irytująca, że całość nuży i drażni w odbiorze. A przekonująca główna rola tylko to potęguje.

Atuty:

tematyka kobiecego przekwitania
spostrzeżenia społeczne
przekonująca główna rola
kobiecy punkt widzenia

Mankamenty:

irytująca bohaterka
wątpliwe moralnie
zbyt dosłowne sceny erotyczne i dentystyczne
słabo rozpisane dialogi
minimalizacja postaci drugoplanowych
brak dystrybucji

Polecane dla:

kobiet będących w marazmie erotycznym
użytkowników serwisów randkowych
amatorów kobiet o nieoczywistej ekranowej urodzie
dentystów i właścicieli gabinetów stomatologicznych

Twórcy:

reżyseria: Caroline Vignal
scenariusz: Caroline Vignal, Noémie de Lapparent
obsada: Laure Calamy, Vincent Elbaz, Suzanne De Baecque, Sylvain Katan, Laurent Poitrenaux, Ismaël Sy Savané, Nicolas Godart, Alexandre Steiger, Zoé Richard