

„Dziewczyna z Kolonii”: historia jednego koncertu (ocena: 6/10 - za fortepian)
połączenie dramatu obyczajowego, opowieści o dojrzewaniu i historii jednego z najważniejszych wydarzeń muzycznych


„Pewnego razy w Paryżu”: przed wieżą Eiffla (ocena: 4/10 - za Adèle)
chaotyczna, nie angażująca, monotonna historia, wyraźne braki budżetowe, słaba charakteryzacja, kostiumy, scenografia


„Rytuał”: egzorcyzm 1928 (ocena: 6/10 - za Pacino)
oparte na faktach, pomimo wyeksploatowania tematu wciągająca, z interesującą rolą Al Pacino, przesadzony montaż


„Materialiści”: swatka singielka (ocena: 6/10 - za jaskiniowców)
dobrze rozpisane dialogowo, ciekawe postacie, poprawne aktorstwo, klimat Nowego Jorku, ciekawe spostrzeżenia


„Wszystkie odcienie światła”: pielęgniarka (ocena: 5/10 - za Indie)
Jak wygląda życie kobiet pracujących jako pielęgniarki w Indiach?


„Ballerina. W Uniwersum Johna Wicka”: Ruska Roma (ocena: 5/10 - za Ewę)
Największym problemem jest właśnie protagonistka. Mało wyrazista, nie budzi zaangażowania, a jej kobiecość została ukazana bez wyrazu.


„Punkty zwrotne”: pisarz kryminałów (ocena: 6/10 - za dialogi)
Kameralny, wręcz teatralny film umiejętnie budujący napięcie. Zrezygnowano z efekciarstwa – w zamian precyzyjnie rozpisano dialogi, które prowadzą narrację niczym szachową rozgrywkę. To słowo, a nie obraz, stanowi główne narzędzie dramaturgii.


„Opowieści Franka”: zniewieściały dziewięciolatek (ocena: 4/10 - za maczo)
mało zajmujące problemy irytującego nastolatka, rozbieranie się na ulicy i kradzież w sklepie - wątpliwe edukacyjnie


„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”: pierwsza randka (ocena: 6/10 - za myśli)
Spotykają się po raz pierwszy. U niej. On przynosi kwiaty, ona buduje nastrój.


„Pani od Polskiego”: przymusowe deportacje (ocena: 6/10 - za Elizę)
w sercu romantyzm, w głowie pozytywizm