

„Zgiń kochanie”: depresja poporodowa (ocena: 6/10 za Lawrence)
Ważny w przekazie, mocny w formie i niekomfortowy w odbiorze. Dopracowany dźwiękowo, brawurowy aktorsko, narracyjnie poszarpany — dla jednych hipnotyczny, dla innych depresyjny


„Kopnięci w czasie”: rewolucja obyczajowa (ocena: 6/10 za pralkę)
w komediowy sposób ukazuje, jak wielka zmiana nastąpiła w ciągu kilku dekad w roli kobiet w społeczeństwie


„Eternity. Wybieram ciebie”: Asystent Życia Pozagrobowego (ocena: 7/10 — za bar)
pełna uroku komediowo-melodramatyczna wizja życia po śmierci, która z humorem i czułością opowiada o sprawach ostatecznych


„Bone Lake”: dwie pary (ocena: 6/10 — za jezioro)
ma spore pokłady erotyzmu, własny klimat, urok oraz ładne plenery i wnętrza, choć w końcówce raczej niepotrzebnie przeradza się w klasyczny horror gore


„Rocznica”: Make America Dead Again (ocena: 8/10 — za Komasę)
Drobiazgowa wiwisekcja współczesnego amerykańskiego społeczeństwa. Oby nie okazała się profetyczna. A Trump oszczędził Komasę.


„Dzikość”: Knepp Estate (ocena: 3/10 — za rewilding)
jest dokumentem skrajnie subiektywnym, głoszącym mocno kontrowersyjną tezę proekologiczną, w dodatku nudnym i monotonnym


„Seks dla opornych”: 25. rocznica (ocena: 6/10 — za Ostrowską)
komedia życiowa, śmieszna, ale tylko dla tych, którzy nie trwają w związku ponad dwie dekady...


„Jippie No More!”: zespół Downa (ocena: 4/10 — za wesele)
Nie każdy down może być sympatycznym bohaterem filmowym


"Dom dobry": Smarzowski na maksa (ocena 8/10 za Schuchardta)
Kino, które stawia lustro tam, gdzie inni wolą odwracać wzrok. Dzieło, które powinno być szeroko omawiane i pokazywane.


„Smashing Machine”: Mark Kerr (ocena: 6/10 – za wrestling)
Stanowi hołd dla pionierów sportu, który obecnie wzbudza ogromne zainteresowanie, a zawodnicy stają się milionerami i celebrytami.










