"Narodziny Bogów: Królestwo burz” – widowisko za 150 mln dolarów (ocena: 5/10 – za Chiny)
Imponujące widowisko historyczno-histeryczne.
Ustalona równowaga świata zostaje zakłócona przez ambicje jednego z władców. W zimowej scenerii dochodzi do oblężenia miasta i krwawej potyczki.
Rozmach widoczny jest już od pierwszej sceny, gdy dochodzi do konfrontacji zbrojnej potężnych armii. Później pojawiają się dodatkowo mistyczne elementy ingerencji bogów, rozgrywki polityczno-wojskowe, rywalizacja osobista, intrygi miłosne. Produkcja dopieszczona realizacyjnie, ale z widocznym wykorzystaniem komputerowych efektów specjalnych. Budżet 150 milionów dolarów mówi sam za siebie, jednak im dłużej się na to patrzy tym bardziej pachnie efekciarstwem.
Sama historia jest chaotyczna narracyjnie, a nade wszystko mało zajmująca. Może w mitologii azjatyckiej ma swoje podteksty, i to dla szerokiej rzeszy widzów chińskich tworzone są takie produkcje. Dużo jeszcze wody w Jangcy upłynie, by chińscy twórcy filmowi odnaleźli balans pomiędzy efektownością, a efektywnością.
Sukcesem jest, że film pojawił się na pojedynczych pokazach w polskich kinach, bo ze względu na rozmach realizaycjny tam jest jego miejsce. Praktycznie nie wzbudził zainteresowania. Obecność na platformie cda mówi wszystko o popularności w Europie tego typu produkcji. Ale nie można też lekceważyć Chińczyków, bo szybko się okaże że nie tylko filmowo trzymają się mocno.
Atuty:
+ rozmach
+ oparte na tradycji Chin
+ drobiazgowa scenografia
+ kostiumy
+ imponujące budżetowe
Mankamenty:
- marny scenariusz
- mało angażujące
- chaotyczna narracja
- pretensjonalne
- przeciągnięte
- nadużywane efekty specjalne
tytuł oryginalny: Feng shen Di yi bu: Zhao Ge feng yun
produkcja: Chiny
rok: 2023
gatunek: wojenno-historyczny dramat kostiumowy
premiera: 27 stycznia 2024
reżyseria: Wuershan
scenariusz: Jia-Nan Ran, Ran Ping
obsada: Bo Huang, Xuejian Li, Yu Xia, Kun Chen, Quan Yuan, Kris Phillips, Le Yang, Yosh Yu, Luke Chen
obejrzane w dniach 8-9 lipca 2024 roku, w serwisie cda
Comentarios