„Jesteś wszechświatem”: kosmiczny Robinson Crusoe (ocena: 7/10 – za samotność)
- Andrzej
- 8 paź
- 2 minut(y) czytania
Protagonista odpowiada za wywóz skażonych odpadów z Ziemi. Jego lot trwa dwa lata w jedną stronę, dwa z powrotem. Ma do dyspozycji robota, siłownię, zapasy jedzenia, a nawet prezenty urodzinowe. Pomimo stałej łączności z Ziemią doskwiera mu dotkliwa izolacja.
Ukraińska produkcja na styku dramatu psychologicznego, podróżniczego science-fiction i katastroficznej wizji przyszłości. Nieprzypadkowo koresponduje z wojenną rzeczywistością kraju, z którego pochodzi. Ma jednak swój wymiar uniwersalny. Ukazuje, jak ważne w życiu człowieka są interakcje i kontakt z innymi ludźmi. Samotność tym jest boleśniejsza, gdy jawi się jako ostateczność.
Kameralny, wręcz klaustrofobiczny klimat. Cała akcja rozgrywa się w dwóch pomieszczeniach. W dodatku w kosmicznej próżni. Obraz oparty jest na jednej postaci aktorskiej. Paradoksalnie, największym atutem filmu okazują się… dialogi. Scenariusz umiejętnie wprowadza kolejne zwroty akcji. Nawet jeżeli są one przewidywalne, to podtrzymują napięcie. Końcowa sekwencja jest nieco przerysowana, a finał pozostawia uczucie przesady. Forma krótkometrażowa mogłaby lepiej zadziałać artystycznie, choć pewnie ograniczyłaby dystrybucję.
Poza psychologicznym wymiarem ludzkiej izolacji, film dotyka aktualnych pytań o relację człowieka z technologią. Filmowo te obawy pojawiały się już wielokrotnie jako główny motyw w dużo bardziej znanych produkcjach SF. Jednak współcześnie, w obliczu wzrostu wykorzystania AI, nabierają nowych znaczeń. Pomoc maszyn nigdy nie zdoła w pełni dopasować się do ludzkiej emocjonalności.
Produkcja związana jest nieuchronnie z sytuacją Ukrainy. Powstała w okresie wielkoskalowego konfliktu zbrojnego z Rosją. Dla świata to nie był koniec, ale dla wielu jednostek – już tak. Tym bardziej szkoda, że kino ukraińskie pozostaje w dystrybucji prawie niezauważone – również w Polsce, kraju, który przyjął tysiące Ukraińców.
„Jesteś wszechświatem” to ukraińska odyseja kosmiczna. Czerpie inspiracje z klasyków gatunku, ale ma swój styl i urok. Nie odkrywa kosmosu na nowo, za to z czułością pokazuje istotę samotności. Gdy kino science fiction często ucieka w spektakularne efekty specjalne, przypomina, że największą zagadką pozostaje ludzka psychika. Dodatkowego znaczenia nadaje filmowi kontekst wojny na Ukrainie.
Atuty:
kameralne
ciekawy pomysł scenariuszowy
dobrze rozpisane dialogi
napięcie
zwroty akcji
rola sztucznej inteligencji
muzyka ("Voyage, voyage")
w podtekście dramat narodu ukraińskiego
Mankamenty:
szablonowe
powiela wiele znanych motywów
traci tempo w środkowej fazie
mógłby lepiej wypaść jako krótszy metraż
słaba dystrybucja
Polecane dla:
amatorów psychologicznego kina SF
ciekawych wpływu sztucznej inteligencji na przyszłość człowieka
lubiących melodramatyczne historie
zwolenników prostych scenariuszy
samotników i kosmonautów
pokrzywdzonych poprzez wojnę na Ukrainie
Twórcy:
reżyseria, scenariusz: Pavlo Ostrikov
zdjęcia: Mykyta Kuzmenko
montaż: Ivan Bannikov, Oleksiy Shamin
muzyka: Mykyta Moiseiev
scenografia: Vladlen Odudenko
kostiumy: Maria Kero
dźwięk: Serhiy Stepansky
obsada: Volodymyr Kravchuk, Leonid Popadko, Darya Plakhtiy, Alexia Depicker
tytuł oryginalny: Ty - Kosmos
produkcja: Ukraina, Belgia
gatunek: dramat SF
rok: 2024
polska premiera kinowa: 5 września 2025
dystrybucja: Aurora Films













Komentarze