top of page

„Arcydzieło czyli dekalog producenta filmowego”: Mariusz Pujszo (ocena: 4/10 - za roznegliżowanie)

  • Zdjęcie autora: Andrzej
    Andrzej
  • 17 cze
  • 2 minut(y) czytania
Miała być satyra na polski przemysł filmowy, a wyszło jedynie eksponowanie kobiecych powabów.
Reżyser zdradza sekrety sukcesów (?) swoich filmów – i trudno powiedzieć, czy bardziej rozbawia, czy zawstydza.

Zapowiadająca się jako autoironiczna satyra na kulisy rodzimego przemysłu filmowego, nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań. Zamiast trafnego komentarza społeczno-branżowego oferuje przede wszystkim nieustanne eksponowanie kobiecych wdzięków, które szybko zaczynają dominować nad treścią.

 

Mariusz Pujszo – reżyser, scenarzysta i odtwórca głównej roli – próbuje przedstawić „kulisy sukcesów” własnych filmów, balansując między autopromocją, a kpiną z samego siebie. Niestety, balans ten nie zostaje zachowany. W zamierzeniu satyryczne wątki ustępują miejsca chaotycznym scenom, w których fabuła schodzi na dalszy plan, a uwagę widza przyciągają głównie odważne stylizacje aktorek i niekoniecznie wyszukany humor.

 

Choć w filmie nie brakuje trafnych obserwacji dotyczących mechanizmów funkcjonowania branży filmowej – jak np. uzależnienie od finansowania zewnętrznego czy pogoń za rozpoznawalnością – to zostają one przytłumione przez pretensjonalny ton i brak konsekwencji narracyjnej. Pojawia się również pytanie, które zapewne zada sobie niejeden widz: z jakich środków ta produkcja została zrealizowana?

 

Zaskakujący jest udział tak wielu znanych twarzy i debiutujących aktorek, które – mimo wątpliwej jakości samego filmu – zdecydowały się wziąć udział w projekcie, w którym ich obecność sprowadza się często do funkcji estetycznego tła i przesadnego roznegliżowania.

 

Film, mimo prób autoironii, trudno traktować jako wartościową propozycję repertuarową. Nic dziwnego, że jego droga dystrybucyjna ogranicza się do drugorzędnych platform VOD. To jeden z tych tytułów, które ogląda się raczej „dla żartu” niż dla wrażeń filmowych lub jakichkolwiek głębszych refleksji. A że poziom humoru jest niskich lotów to i „beka” momentami bardziej żenuje.

 

Plusy:
  • próba satyry na przemysł filmowy

  • urodziwe aktorki

 

Mankamenty:
  • chaos narracyjny

  • niski poziom poczucia humoru

  • brak wykorzystania znanych postaci (Milowicz, Halama)

  • nadmierna seksualizacja

  • jakość realizacyjna

  • wątpliwe motywacje twórcze

 



  • reżyseria, scenariusz: Mariusz Pujszo

  • obsada: Mariusz Pujszo, Grzegorz Halama, Piotr Adamczuk, Dominika Dąbrowska, Michał Milowicz, Marek Włodarczyk, Marcin Miller, Patrycja Hefka, Patrycja Katana

 

 

produkcja: Polska

rok: 2023

gatunek: komedia satyryczno-erotyczna

premiera: 7 lipca 2023 roku

 

obejrzane w niedzielę 15 czerwca 2025 roku, po godz. 12:00 na serwisie cda


Comentarios


Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page