„Blue Beetle”: meksykańska rodzina (ocena: 7/10 – za skarabeusza)
- Andrzej
- 24 sie 2023
- 2 minut(y) czytania
Najmniej bohaterski z filmów superbohaterskich.
Młody człowiek wraca ze studiów prawniczych do swojej meksykańskiej rodziny, której życie w USA zdecydowanie się nie układa. Ze slamsów widać bogactwo i rozmach budowanej przez charyzmatyczną właścicielkę firmy zbrojeniowej – groźnym planom szefowej stara się przeciwstawić młoda bratanica.
Próżno doszukiwać się elementów kina fantasy na początku filmu. To bardziej komediodramat rodzinny z silnym zarysowaniem dysproporcji społecznych. Pozwala to poznać nie tylko głównego bohatera, ale i całą jego meksykańską, mocno specyficzną ale za to pozytywnie nastawioną rodzinę. Na drugim biegunie jest bezwzględna walka o władzę i panowanie nad światem, nawet kosztem wielu istnień – nowoczesna broń ma służyć niecnym celom. Stosunkowo długi wstęp, bez akcentów fantasy, stanowi atut. Bo gdy zaczyna się właściwa akcja to czasem trudno się w niej odnaleźć. Pozostaje jednak sympatia do pozytywnych bohaterów i antypatia do tych negatywnych. Szczególnie na drugim planie popracowano nad postaciami: jest i babcia ze snajperskimi umiejętnością, i wujek wyznawca spiskowych teorii dziejów z informatycznym zacięciem. Dobrze jest poprowadzony także wątek głównych bohaterów – ich zafascynowania sobą pomimo różnic majątkowych oraz dobrych zamiarów co do ratowania świata.
To nie jest film idealny realizacyjnie. Pozostawia wiele do życzenia w porównaniu do bardziej rozbuchanych produkcji. Pozwala jednak skupiać się na niuansach, dialogach, smaczkach, grze aktorskiej. Do głównej roli negatywnej zaangażowano Susan Sarandon, która radzi sobie znakomicie, aczkolwiek plotki mówiły o możliwości angażu samej Sharon Stone – można by powtórzyć scenę z przekładaniem nogi na nogę.
Słabo rozreklamowany, z wakacyjnym okresem dystrybucji. Nie wzbije się na szczyty frekwencyjnych osiągnięć. Stanowi jednak ożywcze doświadczenie w schematycznym kinie superbohaterskim. Lepiej byłoby żeby pozostał pojedynczym filmem, bo ewentualna seria popsułaby ożywczy klimat, nawet jeżeliby zgodzić się z wieloma głosami krytycznymi, że psuje go przewidywalność i szablonowość historii.
Zalety:
+ meksykańska rodzina
+ kontrast społecznościowy
+ luźne podejście do życia
+ dobrze rozpisane dialogi
+ scenariuszowa gra wstępna
+ charakterystyka bohaterów
+ Susan Sarandon (szkoda że nie Sharon Stone)
+ stonowanie urocza Bruna Marquezine
+ dystrybucja w IMAX
Wady:
- przeciętny wizualnie
- przewidywalny i szablonowy scenariusz
- słabo rozreklamowany
- stonowane opinie
produkcja: Stany Zjednoczone, Meksyk
rok: 2023
gatunek: dramat familijny fantasy
premiera: 18 sierpnia 2023
reżyseria: Ángel Manuel Soto
scenariusz: Gareth Dunnet Alcocer
obsada: Xolo Mariduena, Bruna Marquezine, Susan Sarandon, Adriana Barraza, Damián Alcázar, Elpidia Carrillo, George Lopez, Becky G, Belissa Escobedo,
obejrzane we wtorek 23 sierpnia 2023 roku, w IMAX Cinema City Sadyba Best Mall
Comments