top of page

„Żarty i papierosy”: biografia komika (ocena: 6/10 - za suchary)

  • Zdjęcie autora: Andrzej
    Andrzej
  • 4 sie
  • 2 minut(y) czytania
Dobry żart tynfa wart.
Eugenio Jofra, zanim stał się legendą hiszpańskiej sceny komików, rozpoczynał karierę jako muzyk, wspólnie z poznaną przyszłą żoną. Z czasem jednak zauważył, że to opowiadane mimochodem suchary, żarty pozornie niskich lotów, wzbudzają największe zainteresowanie. To właśnie dzięki nim zyskał ogólnokrajową, a z czasem ponadczasową sławę.

Eugenio stworzył styl nie do podrobienia: ciemne okulary, stołek barowy, ponura mina, wysoka szklanka soku pomarańczowego (z wódką?) i – co dziś nie do pomyślenia – nieodłączny papieros. Rozbawiał publiczność samą swoją obecnością, nawet zanim zdążył cokolwiek powiedzieć. Żarty opowiadał, jakby z przymusu – można odnieść wrażenie, że do końca bardziej cenił karierę muzyczną. Mimo to przeszedł do historii jako pionier hiszpańskiego stand-upu.

 

Twórcy filmu próbują stworzyć kompleksowy portret artysty, ukazując zarówno jego karierę, jak i rolę żony u jego boku – od samych początków. Niestety, ten zamysł skutkuje chaotyczną narracją, częstymi przeskokami czasowymi i brakiem skupienia na tym, co najciekawsze: portrecie trudnego charakteru Eugenia. Największą siłą filmu są właśnie te momenty, gdy widać, jak bardzo niełatwą był osobą – zwłaszcza w okresie największej popularności. To typowe, że lubiani scenicznie artyści bywają trudni w relacjach prywatnych.

 

Film wiernie oddaje realia epoki – nie tylko poprzez wszechobecny papierosowy dym. Jednak ograniczony budżet jest zauważalny: większość scen rozgrywa się w zamkniętych wnętrzach, a scenografia bywa oszczędna. Na uwagę zasługuje też świetna kreacja głównego bohatera, która spaja całość mimo budżetowych ograniczeń.

 

Choć formalnie trafił do polskiej dystrybucji, „Żarty i papierosy” są pokazywane jedynie na pojedynczych seansach. Wielka szkoda, bo film – mimo mankamentów – zasługuje na uwagę, nie tylko ze względu na „głupawe” suchary.

 


Żarty i papierosy” to biograficzny portret Eugenia Jofry – hiszpańskiego komika, który sucharami i ponurą miną rozbawiał całą Hiszpanię. Film ukazuje zarówno jego sceniczny fenomen, jak i trudny charakter w życiu prywatnym, choć gubi się w chaotycznej narracji i pod ciężarem ograniczeń budżetowych. Mimo niedoskonałości, to ciekawa i nietypowa opowieść o cenie śmiechu i samotności artysty.

 


Atuty:
  • ciekawa postać

  • fragmenty głębszej analizy charakterologicznej

  • występy sceniczne

  • rodzinny podtekst

  • drobiazgowa kreacja epoki

  • wyrazista główna rola

 

 

Mankamenty:
  • chaotyczna narracja

  • przeskoki czasów

  • zbyt obszerna biografia

  • widoczny niski budżet

  • większość scen kameralnych

  • zminimalizowane postacie drugoplanowe

  • słaby polski tytuł

  • szczątkowa dystrybucja

 

 

Polecane dla:
  • komików i stand-uperów

  • amatorów sucharów

  • zwolenników kompleksowych biografii

  • fanów kina hiszpańskiego

  • widzów ceniących filmy o relacjach

  • miłośników klimatu retro

 

Twórcy:
  • reżyseria: David Trueba

  • scenariusz: David Trueba, Albert Espinosa

  • obsada: David Verdaguer, Carolina Yuste, Marina Salas, Pedro Casablanc, Ramon Fontserè, Candela Serrat, Manel Barceló, Marina San José, Anna Azcona

 

tytuł oryginalny: Saben aquell

produkcja: Hiszpania

rok: 2023

gatunek: biografia rodzinno-komiczna

premiera: 18 lipca 2025 roku (ze szczątkową dystrybucją)

dystrybutor: AP Mañana

 

obejrzane: w piątek, 1 sierpnia 2025 roku, o godzinie 19:00, w kinie Kinoteka


Komentarze


Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page