

„Świat dla Juliusza”: bogate nieszczęśliwe dziecko (ocena: 5/10 — za Peru)
film bardziej ciekawy jako peruwiański głos w temacie dzieciństwa i klasowych nierówności niż jako pełnoprawne, poruszające kino


„Sirât”: pustynny rave (ocena: 6/10 – za miny)
życie tak wątłe jest - kino specyficzne: od elektronicznych rytmów, przez surowy minimalizm, po zaskakujące suspensy, wciąga i pozostawia widza z refleksją o kruchości ludzkiego życia


„Heidi ratuje rysia”: spalony kościół (ocena: 6/10 – za tartak)
kolorowa, edukacyjna animacja, w której na drugim planie wybrzmiewa krytyka nowych technologii oraz zagrożeń ekologicznych


„Wszechświat Oliviera”: kometa Halleya (ocena: 3/10 - za wulgaryzm)
Nietrafiony punkt wyjścia, antypatyczne postaci, sztuczne dialogi i nadmiar wulgaryzmów sprawiają, że trudno go polecić komukolwiek.


„Zły wpływ”: Eros Bodyguard (ocena: 3/10 - za prześladowcę)
netflixowa propozycja dla młodej widowni rozkochanej w prostych melodramatach, znika z pamięci po jednym obejrzeniu


„Żarty i papierosy”: biografia komika (ocena: 6/10 - za suchary)
Biografia. Mimo niedoskonałości, to ciekawa i nietypowa opowieść o cenie śmiechu i samotności artysty komika.


„Vinci 2”: źle jak z PKP Cargo (ocena: 3/10 - za miecz)
bolesny dowód na to, że nie każda legenda potrzebuje ciągu dalszego, a kończy się niezręczną parodią samej siebie


„Małe miłości”: jak córka z matką (ocena: 3/10 - za nudy)
ukazuje portret relacji matki z córką: przegadany, rozwleczony i emocjonalnie płaski dramat, który nuży już po kilkunastu minutach.


"Kayara niepokonana": przyjaciółka następcy tronu (ocena 6/10za czaski)
kolorowe i pozytywne, chociaż uproszczone scenariuszowo


„Mizerykordia”: śmierć piekarza (ocena: 5/10 - za monotonię)
przeciągnięte, monotonne, mało angażujące, surowe, z wyraźną fobią homoseksualną, jedynie tytuł intrygujący












