"Pies i kot” – poziom rynsztoka (ocena: 1/10 – za biustonosz)
Należałoby na poważnie rozważyć powrót do instytucji Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk.
Skradziony diament zostaje przypadkowo połknięty przez szczeniaka. Na lotnisku dochodzi do przypadkowego spotkania z kotką influencerką. Nad zwierzętami z trudem panują ich mało rozgarnięci właściciele.
Można wybierać, który żart jest bardziej szkodliwy dla młodego pokolenia. Czy może ten o maltretowaniu kotów przez dziewczynkę, czy scena zdejmowania stanika w więziennej celi. Aż trudno uwierzyć, że twórcy tego filmu oczekiwali że będą zabawni. I że kierują tak niesmaczne żarty w komedii skierowanej do dzieci.
Film jest o złodzieju, oszuście i kłamcy. Oraz kobiecie pustej, niezdarnej i wulgarnej. Ich interakcje mają wyraźny podtekst seksualny. W sumie mało brakowało do sceny łóżkowej. Jak na film wyraźnie skierowany do młodego pokolenia – trudno nie wypomnieć wyraźnie antyedukacyjnego przekazu.
Pomimo żywej akcji trudno się zaangażować w interakcje bohaterów zwierzęcych. A przecież kontrast psa i kotki, czy też młodego przyjaznego szczeniaka ze zblazowaną gwiazdą Internetu miał co najmniej przyzwoity potencjał. Twórcy jednak oprócz wyczucia humoru nie mają zdolności do rozpisania przyzwoitych dialogów i wymyślenia zrębu sensownego scenariusza.
Pomijać to że produkcja jest zupełnie nieoglądalna ze względu na poziom poczucia humoru, to jeszcze realizacyjnie pozostawia wiele do życzenia. Tytułowe zwierzęta dorobiono komputerowo, wyraźnie nieudolnie– co jest do bólu widoczne. Do tego dochodzi słaby montaż, który jest istotny bo świat zwierząt i ludzi się przenika. Polski dubbing jakby dostosował się do żenującego poziomu całości.
Film niestety wszedł do szerokiej dystrybucji. Co jest efektem nadreprezentacji kina francuskiego i zupełnego braku wyczucia dobrego smaku przez polskich dystrybutorów. Na szczęście widzowie, przyciągnięci co najwyżej chwytliwym tytułem, nie zachwycili frekwencją i powoli ten gniot znika z repertuarów.
Zalety:
+ dobre tempo
+ dla amatorów kloacznego poczucia humoru
Wady:
- niesmaczne żarty
- podteksty erotyczne
- maltretowanie zwierząt
- karygodne postawy bohaterów ludzkich
- szkodliwe edukacyjnie
- nieudane komputerowe zwierzątka
- słabe aktorstwo
- źle rozłożone akcenty
- fatalny montaż
- żenujące dialogi
- polski dubbing
tytuł oryginalny: Chien et chat
produkcja: Francja
rok: 2024
gatunek: familijna komedia antyedukacyjnie-kloaczna
data premiery: 23 lutego 2024
dystrybucja: Monolith Films
reżyseria: Reem Kherici
scenariusz: Tristan Schulmann, Reem Kherici
obsada: Franck Dubosc, Reem Kherici, Philippe Lacheau, Victor Artus Solaro, Raphaëlle Fugère-Larocque, Oscar Desgagnés
dubbing oryginalny: Inès Reg, Artus
obejrzane ze zdegustowaną MM, w niedzielę 17 marca 2024 roku, o godzinie 11:20, w kinie Cinema City Promenada
Comments