

„Kopnięci w czasie”: rewolucja obyczajowa (ocena: 6/10 za pralkę)
w komediowy sposób ukazuje, jak wielka zmiana nastąpiła w ciągu kilku dekad w roli kobiet w społeczeństwie


„Zakręcony piątek 2”: odgrzewany kotlet (ocena: 4/10 — za zamiany)
rodzi rozczarowanie i rosnącą frustrację, przypomina, że sequel wymaga często większego wysiłku niż pomysłowa część oryginalna


„Koszmarek”: StrachSięBać (ocena: 5/10 — za potwory)
niewykorzystany potencjał mrocznej, makabrycznej animacji – z oryginalnymi potworami i ciekawymi spostrzeżeniami na temat roli strachu w życiu ludzi


„Ministranci”: Armia Niebiańskich Kominiarek (ocena: 7/10 — za debiutantów)
Unika antyklerykalizmu i komediowości na rzecz smutnej wiwisekcji ludzkich zachowań. Świetne debiuty aktorskie.


„Zwierzaki na zakręcie”: Formuła Jeden (ocena: 6/10 — za Fast)
Film nie zaskakuje oryginalnością fabuły i chwilami aż za mocno polega na sprawdzonych schematach gatunkowych, ale nadrabia uroczą główną bohaterką, kolorową animacją i wyraźnym, pozytywnym przesłaniem.


„Super Charlie”: młodszy braciszek (ocena: 6/10 — za kometę)
nie wygląda na szwedzką produkcję: jest bowiem poprawny edukacyjnie, zabawne, a animacja stoi na wysokim poziomie


„Ben nie ma lekko”: pora schudnąć (ocena: 6/10 — za grubo)
opowieść, która działa na dwóch poziomach: dzieci dostają bohatera, z którym mogą się identyfikować, dorośli – lustro, w którym mogą zobaczyć własne schematy myślenia o ciele, diecie i „motywowaniu” młodszych


„Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai: Licz do czterech”: gorące krzesła (ocena: 5/10 — za klauna)
Dorosło wraz ze swoimi bohaterami, ale wciąż nie wyzbyło się idiotycznego scenariusza. To film rozdarty między dojrzalszą opowieścią o dorastaniu a konsekwentnie powtarzaną tezą całej serii o skrajnej głupocie dorosłych.


„Koci domek Gabi: Film”: Kristen Wiig (ocena: 5/10 — za Marlenę)
pozycja dla zakochanych w marce: dzieci zanurzonych w świecie Gabi i ich opiekunów, którym ten świat jest dobrze znany


„Skarbek i tajemnica magicznego sreberka”: Piekary Śląskie (ocena: 6/10 — za górnika)
solidne kino familijne, z ciekawą fabułą, wyrazistymi bohaterami i śląską gwarą










