„Niesamowite przygody skarpetek”: wyjdzie w praniu (ocena: 8/10 - za dobranocki)

Andrzej
10 maj
1 minut(y) czytania

Sentymentalna gratka dla fanów dobranocek z lat 80. (i wcześniejszych).

Tytułowa Skarpetka przeżywa różnorodne przygody, wykazując się sprytem, odwagą i życiową mądrością.

Zestaw prezentowany w kinie składa się z sześciu krótkometrażowych historyjek, każda zrealizowana w formacie klasycznej, dziesięciominutowej dobranocki. Skarpetka opiekuje się myszkami, rozbawia księżniczkę z sułtańskiego pałacu, miesza się w spór między wiosną a słońcem, odkrywa ogień dla ludzi pierwotnych, pomaga w straszeniu, a nawet zostaje prezydentem (prezydentką?).

Każdą animację stworzył inny reżyser, jednak ton i forma pozostają zaskakująco spójne. Najważniejsze, że całość jest przystępna dla dzieci, ciekawa, treściwa, a nade wszystko pozytywnie edukacyjna. Ten ostatni element, niestety, coraz częściej zawodzi we współczesnych produkcjach dla najmłodszych. Kiedyś był standardem – i może właśnie dlatego nasze pokolenie wyrosło na ludzi (z wyjątkami).

produkcja: Polska, Portugalia

rok: 2025

gatunek: animacja dla młodych widzów

data premiery: 25 kwietnia 2025 roku

reżyseria: Małgorzata Bosek-Serafińska, Dorota Cieśla, Jolanta Dudzińska, Mateusz Kmieć, Grzegorz Koncewicz, Małgorzata Mianowska
scenariusz: Justyna Bednarek na podstawie książek Justyny Bednarek i Daniela de Latour
muzyka: Andrzej Krauze