"Naszość – tylko dla nienormalnych” – antykomunistyczne happeningi (ocena: 7/10 – za Lisiewicza)
Raz sierpem raz żartem czerwoną hołotę.
Grupa młodych ludzi z Poznania, po upadku komuny, żartem piętnuje niepokojące symptomy powrotu starego systemu.
Historyczny dokument, który nabiera w obecnej sytuacji innej perspektywy. Początkowo działania grupy młodzieży „Naszość” były mocno absurdalne, żeby nie powiedzieć głupie: przebieranie się za łosi, chodzenie półnago, żartowanie z sędziny. Przełomem było zaangażowanie w obronę zaatakowanej przez Rosję Czeczeni. W kontekście współczesnym to poznańska grupa jako pierwsza właściwie oszacowała zagrożenie ze strony Putina. Jedna z akcji na terenie ambasady wywołała międzynarodowy skandal.
„Naszość” jawnie kontestowała lewicową sytuację polityczną w Polsce. Pomimo doświadczeń komuny szybko wybory prezydenckie wygrywa Aleksander Kwaśniewski – młody, ale pzprowski aparatczyk. A pełnię władzy wykonawczej zdobywa w wyborach parlamentarnych Sojusz Lewicy Demokratycznej. Współcześnie, przy obecnym poparciu dla Lewicy, wydaje się to zamierzchłą przeszłością, a przecież tak było ledwie trzy dekady temu. Poznańska młodzież jako jedna z niewielu wierzyła wówczas w upadek SLD, aktywnie wyśmiewając czołowych polityków tej formacji. Działania „Naszości” spotykały się z ostrą reakcję władz poprzez represje i brutalne traktowanie przez policję. Ale pomysłowi i inteligentni aktywiści wielokrotnie ośmieszali polski system sprawiedliwości i organy władzy.
Dokument jest nie tylko obrazem protestów i urządzanych happeningów. Także świadectwem przeszłych, chociaż nieodległych czasów. Ukazuje degrengoladę i patologię polskiego systemu po upadku (?) komuny. W tym kontekście współczesna wojna PO-PIS jest jednak krokiem ku normalności – taka konkluzja. Co ciekawe film pojawił się w dystrybucji w okresie zmiany władzy po wyborach 15 października 2023, co też ma swój wymiar. Prawicowe media zaczęły go wręcz traktować jako produkcję „ku pokrzepieniu serc”. Za to z dystrybucji kinowej zniknął błyskawicznie.
Klasyczna forma dokumentalna, z licznymi archiwaliami oraz wypowiedziami bohaterów tamtych wydarzeń. Chaotyczna narracja, szybki montaż – często za szybki bo nie można wychwycić pokazywanych tekstów, dobre tempo. Format dopasowany do opowiadanej historii grupy, która postawiła na wyrazisty prześmiewczy przekaz. Dobrze również pasuje narracja z offu w wykonaniu Piotra Fronczewskiego.
Przedstawiono kompleksowo i chronologicznie organizowane akcje. Film skupia się na osobie Piotra Lisiewicza, trochę zbyt pobieżnie traktując innych członków grupy. Sporo jest kontekstu kibicowskiego, w tym także wypowiedzi jednego czołowych polskich postaci w świecie chuligańskim – lidera bojówki Lecha Poznań.
Chwała dla młodych (wówczas) ludzi za jednoznacznie antykomunistyczny przekaz. Także za odwagę. Często kosztem życia osobistego i karier zawodowych, które tak inteligentni ludzie mogli rozwijać, poświęcali się, narażając na pobicia i procesy sądowe, aby ukazać społeczeństwu zagrożenie ze strony potomków czerwonej zarazy. Oby koalicja 15 października skończyła podobnie jak SLD 😊
Zalety:
+ historia najnowsza
+ nowy kontekst protestów
+ kompleksowość
+ ciekawe wypowiedzi
+ archiwalia
+ kontekst kibolski
+ dobre tempo
+ promocja w mediach prawicowych
Plusy:
- przesadne skupienie na osobie Lisiewicza
- szybko znikające teksty
- chaotyczna narracja
- wymagana znajomość polskiej sceny politycznej
- łatka filmu prawicowego
- niszowa dystrybucja kinowa
produkcja: Polska
rok: 2022
gatunek: dokument satyryczny polityczno-społeczny
premiera: 25 sierpnia 2023
dystrybucja: Sonovision
reżyseria, scenariusz: Magdalena Piejko
występują: Piotr Lisiewicz, Waldemar Fydrych, Rafał Dąbrowski, Anna Chrząszcz, Krzysztof Joachimiak, Tomasz Jendrasiak, Jarosław Czarnecki, Filip Rdesiński, Krystian Krawiel, Sławomir Wieczorek, Witold Gładkij, Piotr Montowski, Paweł Kaczmarek, Marcin Kuberka, Krzysztof Konieczka, Łukasz Kaźmierczak, Marcin Liebner, Piotr Bernatowicz
narracja z offu: Piotr Fronczewski
obejrzane w niedzielę 7 kwietnia 2024 roku, około godziny 23:00, na nagraniu z TV Republika
Comments