"Totem” – chory nieobecny ojciec (ocena: 3/10 – za Meksyk)

Minimalistyczny dramat rodzinny.

Rodzina przygotowuje niespodziankę dla chorego mężczyzny.

Rodzinna tragedia (?) przedstawiona jest z punktu widzenia dziecka, które jeszcze wielu spraw nie rozumie, ma zupełnie inną percepcję. Ten ciekawy zabieg zabija film – jest on monotonny, nie angażujący i przeraźliwie nudny. Kiepsko wychodzi również brak głównego bohatera – Tona ojca, rzekomo chorego. Trudno zaangażować się w jego chorobę, gdy nie można się go doczekać na ekranie. Dopiero gdy się pojawia wzbudza zainteresowanie.

Trudność w odbiorze filmu wzmaga forma. Praktycznie dokumentalna, z kamerą schowaną tak żeby przypadkiem nie było za wiele widać, drgającą, nie skupiającą się na bohaterach. Dialogi również nie powalają, praktycznie żadna scena w filmie nie przyciąga.

Pozytywne recenzje i opinie spowodowały stosunkowo szeroka dystrybucję w kinach studyjnych. Propozycja dla amatorów kina minimalistycznego, artystycznego, pretensjonalnego. Ciekawostka od meksykańskiej reżyserki.

Zalety:

+ rodzinna tematyka

+ perspektywa dziecka

+ pozytywne recenzje

Wady:

- monotonne

- trudne w odbiorze

- nie angażujące

- wolno odkrywane rodzinne tajemnice

- nieobecność ojca na ekranie

- dokumentalna forma

- skrywane ujęcia

- rozedrgana kamera

- pretensjonalne dialogi

- apatyczna gra aktorska

tytuł oryginalny: Tótem

produkcja: Meksyk, Dania, Francja

rok: 2023

gatunek: minimalistyczny dramat rodzinny z dziecinną percepcją

dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

premiera: 12 stycznia 2024

festiwale: Berlinale, Nowe Horyzonty

reżyseria, scenariusz: Lila Avilés
obsada: Naíma Sentíes, Montserrat Marañon, Marisol Gasé, Saori Gurza, Mateo Garcia, Teresa Sánchez, Iazúa Laríos, Alberto Amador