„Teściowie 3”: Dorociński z Australii (ocena: 7/10 – za chrzciny)
- Andrzej
- 23 wrz
- 3 minut(y) czytania
Na polskiej prowincji mają odbyć się chrzciny półtorarocznego dziecka wychowywanego w Niemczech. Zaproszeni zostają najbliżsi, także ci, którzy od lat mieszkają z dala od kraju. To spotkanie staje się pretekstem do pokazania w krzywym zwierciadle podzielonej Polski.
Kosmopolityczną część rodziny reprezentuje Małgorzata (Maja Ostaszewska), dla której sama wzmianka o chrzcinach – jako obrzędzie religijnym – jest nie do zaakceptowania. Po drugiej stronie barykady stoi Wanda (Izabela Kuna), tradycjonalistka z prowincji, zdeterminowana, by doprowadzić do uroczystości mimo piętrzących się trudności.
Skrajne postawy reprezentują kobiety, natomiast mężczyźni mierzą się z własnymi dramatami: Andrzej (Marcin Dorociński) wraca z Australii z kolejnym synem, a Tadeusz (Adam Woronowicz) topi małżeńskie wypalenie w hektolitrach wódki. W tle pojawiają się postacie drugoplanowe – właściciel lokalu (Wojciech Mecwaldowski) oraz warszawska psychoterapeutka (Magdalena Popławska). Twórcy marginalizują rodziców dziecka, ale można przypuszczać, że ich emigrancka perspektywa zostanie szerzej wykorzystana w kolejnych odsłonach cyklu. A że powstaną – wydaje się oczywiste.
Owszem, zarówno postawy bohaterów, jak i sama fabuła są mocno przerysowane, chwilami wręcz absurdalne. Niektóre rozwiązania fabularne wydają się niedopracowane. Jednak siła dialogów i wyrazistość bohaterów rekompensują te braki. Ostatnia scena potrafi rozbawić nawet największego ponuraka.
Scenariusz stwarza aktorom znakomite warunki do pokazania pełni możliwości: Ostaszewska i Kuna ponownie pokazują klasę, a powrót Dorocińskiego okazuje się strzałem w dziesiątkę. Nieco słabiej wypadają role drugoplanowe – zarówno Popławska, jak i Mecwaldowski mogliby wydobyć ze swoich ról więcej.
Twórcy krytykują wszystkich po równo, ale robią to w sposób bezpieczny, nie zrażając widzów. To tłumaczy ich popularność wśród publiczności, krytyków i dystrybutorów. Trzecia część utrzymuje poziom poprzednich i dobrze radzi sobie w kinach. W czasach, gdy o inteligentne poczucie humoru coraz trudniej, taka satyra to wartość sama w sobie – i wystarczający powód, by czekać na kolejne części.
„Teściowie 3” to zabawna satyra na polskie społeczeństwo. Skrojona tak, by nie urazić przeciętnego widza. To poletko dla popisu aktorskiego: Ostaszewska, Kuna, Woronowicz i Dorociński przechodzą samego siebie. Przesadą byłoby uznać za najlepszą polską komedię ostatnich miesięcy, ale z pewnością to jedna z najciekawszych pozycji w tegorocznym repertuarze.
Plusy:
satyra na polskie społeczeństwo
błyskotliwe dialogi
wyraziste aktorstwo
inteligentne poczucie humoru
trafne sportretowanie konfliktu między tradycją a nowoczesnością
aktualność społeczna i polityczna (film rezonuje z debatami o Kościele i polskości)
tempo narracji
wyważona równowaga między humorem a gorzką refleksją
sprawna reżyseria, trzymająca w ryzach wieloosobową obsadę
tekst w ostatniej scenie
szeroko rozreklamowane
Minusy:
przerysowane
niedopracowane rozwiązania scenariuszowe
zminimalizowane postacie rodziców
zbyt publicystyczny ton, spłycający postacie
przewidywalne rozwiązania fabularne
nadmiar bohaterów – część z nich pozostaje niewykorzystana
nachalne stereotypy
niedopracowany scenariuszowo motyw pożaru
Polecane dla:
fanów polskiej komedii
zainteresowanych skrajnymi postawami społecznymi
ceniących inteligentne poczucie humoru
interesujących się współczesną polską obyczajowością
lubiących lekkie kino
wielbicieli humoru sytuacyjnego i dobrze napisanych dialogów
doceniających filmy oparte na grze wielu aktorów
szukających filmu do dyskusji po seansie
par i rodzin, które znajdą w filmie własne odbicia codziennych konfliktów
miłośników Dorocińskiego
odpornych na przerysowania i wpadki scenariuszowe
amatorów polskiego bimbru
tradycjonalistów i kosmopolitów
wieśniaków i „warszawki”
właścicieli pensjonatów i salonów piękności
ojców, matek, żon i mężów, czyli... dla wszystkich (prawie)
Twórcy:
reżyseria: Jakub Michalczuk
scenariusz: Marek Modzelewski
obsada: Maja Ostaszewska, Izabela Kuna, Adam Woronowicz, Marcin Dorociński, Magdalena Popławska, Wojciech Mecwaldowski, Katarzyna Chojnacka, Ignacy Martusiewicz, Joachim Lamża
produkcja: Polska
gatunek: komedia społeczno-rodzinna
rok: 2025
premiera kinowa: 12 września 2025
dystrybucja: Next Film
obejrzane: w poniedziałek, 22 września 2025 roku, o godzinie 18:20, w kinie Cinema City Sadyba Best Mall













Komentarze