„Legenda Ochi”: stworek (ocena: 5/10 - za robaki)

Stworek fajny, ale żeby od razu jeść robaki...

Mieszkańcy wioski żyją w strachu przed tajemniczymi stworami. Młodej dziewczynce wmawia się, że to one porwały jej matkę. Ojciec tymczasem organizuje młodzieżowe brygady do walki z niewidzialnym wrogiem.

Największym atutem tej stosunkowo prostej i mało odkrywczej familijnej produkcji jest tytułowy stworek. Choć oparty na znanych już koncepcjach, prezentuje się nieźle i technicznie wypada bardzo przyzwoicie. Niestety, cała reszta filmu nie spełnia oczekiwań.

Interakcje ze stworkiem okazują się banalne – uczenie się jego języka i związane z tym „smaczki” (czytaj: zjadanie robaków) nie należą do najbardziej przekonujących zabiegów fabularnych. Pomysły scenariuszowe bywają wręcz wątpliwe wychowawczo – szczególnie niepokoi motyw młodzieżowych oddziałów przypominających militarne formacje znane z totalitarnych reżimów.

Filmowi brakuje nie tylko oryginalności, ale też lekkości, humoru i przygodowego tempa. Sceny są sztywne, dialogi toporne, a opowieść – mimo zacnej obsady – nie wciąga.

„Legenda Ochi” próbuje być poważnym filmem familijnym, ale gubi się między baśniową stylistyką a wtórnymi i mało edukacyjnymi pomysłami. Sympatyczny stworek to za mało, by zabrać dzieci do kina.

tytuł oryginalny: The Legend of Ochi

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2025

gatunek: familijny przygodowy fantasy

data premiery: 25 kwietnia 2025 roku

dystrybucja: Kino Świat

• reżyseria, scenariusz: Isaiah Saxon

• obsada: Helena Zengel, Willem Dafoe, Emily Watson, Finn Wolfhard, Razvan Stoica, Carol Bors, Andrei Antoniu Anghel, David Andrei Baltatu, Eduard Mihail Oancea