„The Eye”: niewidoma (ocena: 5/10 za Albę)
Czasami lepiej nie widzieć.
Urocza wiolonczelistka, niewidoma od 5 roku życia, otrzymuje nową szansę poprzez operację przeszczepu. Odzyskuje wzrok, ale wydaje się że widzi za dużo.
Remake azjatyckiej produkcji. Jakby dowód że kino amerykańskie ma problem z pomysłami na scenariusz. Motyw jest stosunkowo prosty, oparty na percepcji przyszłości, opętaniu oraz negatywnych skutkach przeszczepu. Finał przewidywalny, ale efektowny. Aby uatrakcyjnić zatrudniono znaną ładną aktorką. Dopracowano również efekty i realizację dźwięku.
Jessica Alba jest magnesem, chociaż zbyt wiele kobiecych atutów nie pokazuje. Widać jednak że chce wyciągnąć więcej z miernego scenariusza, a nawet popracowała nad warsztatem aktorskim jako postaci niewidomej i muzyczki. Niestety skończyło się to dla niej niesprawiedliwym wyróżnieniem Złotą Maliną.
Film bez większego sukcesu pojawił się w kinach. Po 15 latach wchodzi jako „nowość” do Netflixa, którego widzowie może nie mieli świadomości takiej premiery. Recenzję można już uznać jako retro.
Zalety:
+ żwawa akcja
+ realizacja dźwięku
+ Jessica Alba
Wady:
- szablonowe
- przewidywalne
- mało angażujące
- po latach jako netflixowa „nowość”
rok: 2008
produkcja: Stany Zjednoczone, Kanada
premiera: 28 marca 2008
dystrybucja: Kino Świat
platforma: Netflix
gatunek: horror
reżyseria: David Moreau, Xavier Palud
scenariusz: Sebastian Gutierrez
obsada: Jessica Alba, Alessandro Nivola, Chloë Grace Moretz, Rachel Ticotin, Tegan Moss
Comments