"Raport Pileckiego" – Rotmistrz Bohater (6/10 za UB)
Z niemieckiego obozu koncentracyjnego się wyzwolił, a od swoich nie dał rady …
Dwa lata po zakończeniu II Wojny Światowej, Rotmistrz Witold Pilecki został w Polsce aresztowany. Krwawe przesłuchania na UB dotyczyły przede wszystkim okresu pobytu w obozie koncentracyjnym Oświęcim, w którym przebywał także ówczesny premier komunistycznego rządu Cyrankiewicz.
Historia postaci wybitnie bohaterskiej. Już samo dobrowolne wejście do obozu koncentracyjnego, budowanie tam ruchu oporu (z wyrokami na brutalnych strażników włącznie) i udana ucieczka, jest wystarczającym materiałem na film. Nacisk położono jednak na tragiczny finał życia Rotmistrza, z katowaniem przez rodaków podczas przesłuchania, i egzekucją gdzieś w ciemnym korytarzu (takiej śmierci obawiał się sam Pilecki). Największym atutem tej biografii są sprawnie zmontowane sekwencje pobytu w polskim (?) więzieniu i niemieckim obozie koncentracyjnym.
Film obejmuje szerszy aspekt życia Pileckiego: przed wojną, kampania wrześniowa, Powstanie Warszawskie, aktywność powojenna, proces sądowy. Wydaje się, że jest tego zbyt dużo. Mało czytelne retrospekcje, chaotyczna narracja. To powoduje iż film jest stosunkowo trudno w odbiorze. Szczególnie, że epatuje brutalnością i dosłownością. Nie jest to patriotyczna produkcja dla młodzieży, upiększona i ugrzeczniona. Ale za to jest bliższa prawdy historycznej.
Produkcja nieuchronnie trafiła na półkę z napisem „nieudolne polskie kino patriotyczne”. Niektórzy najwyraźniej ograniczają się od obejrzenia listy promotorów, wypominając rekordowo wysoki budżet (kwestia sporna czy faktycznie nie jest widoczny w drobiazgowym oddaniu realiów czasów wojennych). Tymczasem to solidne kino, pozostające z widzem na dłużej. Nawet jeżeli pod antykomunistyczną tezę, to nie można odmówić prawdy historycznej.
Zalety:
+ trudna polska historia
+ zestawienie obozu koncentracyjnego z komunistyczną UBownią
+ wiele aspektów życia Pileckiego
+ mroczny klimat
+ dopracowana charakteryzacja, scenografia, kostiumy
+ przekonująca rola Przemysława Wyszyńskiego
+ pierwszowrześniowa data premery
Wady:
- zbyt wiele retrospekcji
- chaotyczna narracja
- brutalne sceny nieodpowiednie dla młodzieży
- negatywne recenzje, wypominanie budżetu
produkcja: Polska
rok: 2023
gatunek: biograficzno-historyczny dramat wojenny
premiera: 1 września 2023
dystrybucja: TVP
reżyseria, scenariusz: Krzysztof Łukaszewicz
obsada: Przemysław Wyszyński, Paulina Chapko, Mariusz Jakus, Karol Wróblewski, Paweł Paprocki, Antoni Pawlicki, Rafał Fudalej, Mariusz Urbaniec, Michał Włodarczyk
obejrzane z MM w poniedziałek 4 września 2023 roku, o godz. 18:10, w Cinema City Promenada
Commentaires