"My, nasze zwierzęta i wojna”: ewakuacja zwierząt domowych (ocena: 7/10 za Patrona)
- Andrzej
- 22 paź 2024
- 2 minut(y) czytania
Pomoc zwierzętom jako społeczna ciekawostka wojny na Ukrainie.
Po agresji Rosji na Ukrainie tysiące rodzin ucieka ze strefy wojny. Zabierając podstawowy dobytek nie zapominają o swoich ukochanych zwierzętach.
Jeszcze nigdy konflikt zbrojny i ewakuacja ludności cywilnej nie wybrzmiewała tak silnie w kontekście zwierząt. Podczas wojny na Ukrainie wiele przekazu medialnego dotyczyło tych bezbronnych, w obliczu ludzkiego zła, istot. Początkowo zwracano uwagę na wzruszające historię najczęściej ukochanych gatunków, czyli psów i kotów – przewożonych na smyczach i w kontenerkach. Produkcja obejmuje jednak bardzo szeroki kontekst gatunkowy zwierząt: ukazuje także sytuację w opuszczonych ogrodach zoologicznych i schroniskach dla zwierząt. Jest to film o gehennie zwierząt, ale konkluzją jest zło jakie generuje człowiek realizując swoje wojenne działania.
Wojna na Ukrainie ma swoich zwierzęcych bohaterów: ruda kotka Szafka która przetrwała dwa miesiące, bez jedzenia i wody, w zbombardowanym bloku, czy też pies Patron pomagający rozbrajać teren. To one zyskały sympatię na całym świecie, upowszechniając wiedzę o tragediach wojennych.
Nie jest to film wybitny dokumentalnie. Ma wiele chaosu w narracji, problemy z przekazywaniem faktów, często ucieka się do narracji z offu i napisów na ekranie. Można to jednak wybaczyć w kontekście treści, które w sobie niesie. Dobrze więc, że pojawił się, co prawda w niszowej studyjnej ale jednak, dystrybucji kinowej.
Atuty:
+ ukraińska specyfika ewakuacji ludności cywilnej
+ szeroki zakres gatunkowy zwierząt
+ indywidualne przykłady
+ kompleksowe podejście dokumentalne
+ dystrybucja kinowa
Mankamenty:
- chaotyczna narracja
- zbyt wiele gadania
- surowa forma dokumentalna
- przesyt filmów o wojnie na Ukrainie
tytuł oryginalny: My, nashi ulyublentsi ta viyna
produkcja: Polska
rok: 2024
gatunek: dokument wojenno-zwierzęcy
polska premiera: 11 października 2024
dystrybucja: Aurora Films
reżyseria, scenariusz: Anton Ptushkin
obsada: ludzie, psy (saper Patron), koty (ruda Szafka), lwy, węże, niedźwiedzie, żółwie i wiele wiele innych gatunków
Comments