top of page

„Mission: Impossible - The Final Reckoning”: koniec świata (ocena: 5/10 za Byt)

  • Zdjęcie autora: Andrzej
    Andrzej
  • 7 dni temu
  • 2 minut(y) czytania
Misja niemożliwa. Do ogarnięcia.
Światu grozi nuklearna zagłada. Sztuczna inteligencja, określana tajemniczo jako „Byt”, przejmuje kontrolę nad systemami największych mocarstw. Przed prezydentką Stanów Zjednoczonych dramatyczna decyzja. Na szczęście jest jeszcze Ethan Hunt – „nieśmiertelny”, gotowy do „niemożliwego”.

Atutem serii z bohaterskim protagonistą odgrywanym przez Toma Cruise (zazwyczaj bez wsparcia kaskaderów) było nie tyle szalone tempo akcji i efektowne sceny akcji, co pewna prostota scenariusza. Ktoś jednak postanowił pokomplikować. Długie sekwencje, szczególnie początkowe, to budowa trudno przyswajalnego konceptu polityczno-geopolityczne. Kwintesencją jest proces decyzyjny Prezydenta największego kraju, który jest kobietą (oczywiście czarnoskórą, z bohaterskim synem żołnierzem) – czyżby jeszcze wspomnienie niedoszłej, niczym w Polsce Rafała Trzaskowskiego, prezydentury Hillary Clinton. Motywem związanym ze współczesnymi trendami jest też zagrożenie nazwane „Bytem” –aluzja do sztucznej inteligencji, która niby ma nam już niedługo zastąpić wszystkie pracochłonne czynności, ale równie prawdopodobne jest że stanie się zagrożeniem.

 

Ostatni (?) film serii „Mission Impossible” ma też ambicje być podsumowaniem. W efekcie dawkuje całą masę retrospekcji, odniesień, wspomnień. Jest to strawne tylko dla fanów serii. Wszystkich innych wynudzi. W zasadzie obowiązkowym zabiegiem przed obejrzeniem tego filmu powinno być przypomnieniem wszystkich siedmiu poprzednich. Jak ktoś nie ma co robić to może tak przeciągnięta formuła nie stanowi problemu. Ale są jednak inne rzeczy do roboty i inne filmy do obejrzenia.

 

Także od strony technicznej film, choć przeznaczony do pokazów w najlepszych kinach i formatach, budzi pewne zastrzeżenia. Dźwięku jest momentami za dużo – jego natężenie przytłacza zamiast budować napięcie. Montaż bywa chaotyczny, co utrudnia śledzenie akcji, a charakterystyczny motyw muzyczny serii pojawia się zbyt rzadko i nie spełnia swojej roli narracyjnej. Mimo ogromnego budżetu, efekty specjalne pozostawiają wiele do życzenia – miejscami sprawiają wrażenie niedopracowanych lub przesadzonych.

 

Na szczęście w ostatniej sekwencji mamy powrót do stylu serii. Scena samolotowa przypomina najlepsze, a zarazem najbardziej absurdalne i pozbawione podstawowych praw fizyki, rozwiązania scenariuszowe. Ethan Hunt, czyli Tom Cruise, zapewne znowu bez pomocy kaskaderskiej, oczywiście daje radę i finalnie, co nie jest spoilerem, bezpiecznie ląduje. Czy po raz ostatni w takiej roli? Oby.

 

Plusy:
  • scena samolotowa

  • niezniszczalny Tom Cruise

  • dystrybucja w IMAX

 

Mankamenty:
  • scenariusz

  • za głośna muzyka

  • przeciągnięte to granic bólu

  • geopolityczne rozkminki

  • wymagana znajomość całej serii

 

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2025

gatunek: sensacja przygodowo-katastroficzna

premiera: 23 maja 2025

dystrybucja: United International Pictures Sp z o.o.

 

  • reżyseria: Christopher McQuarrie

  • scenariusz: Christopher McQuarrie, Erik Jendresen

  • obsada: Tom Cruise, Angela Bassett, Hayley Atwell, Simon Pegg, Ving Rhames, Esai Morales, Pom Klementieff, Henry Czerny, Mariela Garriga, Holt McCallany, Rolf Saxon, Tramell Tillman, Vanessa Kirby, Shea Whigham, Hannah Waddingham, Greg Tarzan Davis, Nick Offerman, Katy O'Brien, Charles Parnell, Mark Gatiss, Janet McTeer

 

obejrzane w niedzielę 8 czerwca 2025 roku, o godzinie 19:00, w Cinema City Sadyba Best Mall na sali IMAX


댓글


Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page