

„Punkty zwrotne”: pisarz kryminałów (ocena: 6/10 - za dialogi)
Kameralny, wręcz teatralny film umiejętnie budujący napięcie. Zrezygnowano z efekciarstwa – w zamian precyzyjnie rozpisano dialogi, które prowadzą narrację niczym szachową rozgrywkę. To słowo, a nie obraz, stanowi główne narzędzie dramaturgii.


„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”: pierwsza randka (ocena: 6/10 - za myśli)
Spotykają się po raz pierwszy. U niej. On przynosi kwiaty, ona buduje nastrój.


„Hurry Up Tomorrow”: the Weeknd (ocena: 4/10 - za Ogień)
Już samo dotrwanie do napisów początkowych to wyzwanie – a co dopiero do końcowych. Paradoksalnie to właśnie finałowa sekwencja zawiera jedyne ślady scenariusza. Tego właśnie najbardziej brakuje tej produkcji, która miano „filmu” nosi raczej na wyrost.


„Diva Futura”: Riccardo Schicchi (ocena: 5/10 - za pornografię)
Biografia włoskiego producenta filmowego Riccardo Schicchi, który oparł swoją karierę na erotyce i pornografii. Spod jego studia wyszły ikony włoskiego przemysłu, których losy były niezwykle ciekawe. A sam Riccardo przez lata zmagał się z nie do końca uczciwym biznesem.


„Jak zostałam perliczką”: wujek pedofil (ocena: 5/10 - za Zambię)
kino w stylu afrykańskim


„Motel Destino”: dziki seks (ocena: 5/10 - za Brazylię)
seks + alkohol + taniec = Brazylia


„The Last Showgirl”: Pamela Anderson (ocena: 5/10 za tancerkę)
wielki powrót Pameli Anderson


„Minecraft: Film”: powierzchnia gry komputerowej (ocen: Woda 6/10, Ogień 4/10 za 69)
wielki sukces frekwencyjny














