„Nieznośny ciężar wielkiego talentu”: Cage (ocena 5/10)

Równie głupie co większość filmów z Nicolasem Cage.

Znany aktor, na zakręcie kariery, wyjeżdża do słonecznej Hiszpanii aby uświetnić przyjęcie urodzinowego jednego ze swoich fanów – miejscowego milionera.

Satyra na karierę odgrywającego główną rolę, samego siebie, Nicolasa Cage. Ale również na środowisko filmowego. Niewątpliwym atutem są liczne nawiązania, nie tylko do filmów z NC, ale również do historii światowego kina. Warto odnotować również obsadę z epizodycznymi gwizdami typu Demi Moore.

Film razi jednak niskim poczuciem humoru, słabiutkim scenariuszem i niepotrzebnym przegadaniem. Jakby był celowo parodią nie zawsze wartościowych produkcji jakich imał się, szczególnie w ostatnich latach, Nicholas Cage. Podsumowaniem jest tekst, że nie warto robić przegadanych filmów z nieangażującym scenariuszem …

Plusy:

+ obsada

+ aluzje do środowiska filmowego

+ nawiązania filmowe

+ ładne lokacje

+ alegoria kariery Cage’a

Minusy:

- głupawe żarty

- marniutki scenariusz

- przegadane