

"Wyspa dnia wczorajszego": Dzień Świstaka (ocena 8/10 za nienawiść)
Warto mieć kogoś, kogo się tak bardzo nienawidzi, żeby mu zrobić niewyobrażalne świństwo…


„Eddington”: od pandemii do gehenny (ocena: 7/10 – za maseczki)
wywleka na światło dzienne to co współczesne kino amerykańskie traktuje jako tematy tabu: bezsens obostrzeń pandemicznych, polaryzacja zachowań, absurdalna akcja ochrony życia społeczności czarnoskórej


„Moi synowie”: od piłkarza do pałkarza (ocena: 6/10 – za Lotaryngię)
pozornie kameralny, ale finalnie silny w przekazie, ukazuje porażkę wychowawczą, niepotrzebnie jest kwalifikowany jako polityczny


„Szopy w natarciu”: tanuki kontra deweloperzy (ocena: 5/10 - za Ghibli)
osobliwa, przegadana animacja, której przesłanie ginie pod warstwą dziwactw, mimo że porusza ważne tematy ekologiczne


„Superman”: dylematy Clarka Kenta (ocena: 7/10 - za kryptonpsa)
Skondensowana fabuła, skupiona na osobistych dylematach Clarka Kenta, współgra z techniczną precyzją i subtelnie dawkowanym humorem


„Jak wytresować smoka”: pierwowzór odbija się Czkawką (ocena: 6/10 - za Szczerbatka)
wierny oryginałowi, atrakcyjny wizualnie, przesadnie brutalny, z mądrym i współcześnie pożądanym przesłaniem


„Pan Nikt kontra Putin”: ruska szkoła (ocena: 6/10 - za Pasza)
To obraz o tym, jak indoktrynuje się kolejne pokolenia i jak trudno być przyzwoitym człowiekiem w kraju, który przestał cenić przyzwoitość


„Surfer”: nie mieszkasz – nie serfujesz (ocena: 6/10 - za Cage’a)
Nicolas Cage na plaży i parkingu


„Operacja Maldoror”: HWDP 1995 (ocena: 5/10 - za Belgię)
śledztwo w skłóconej belgijskiej policji












