

„Fenicki układ”: Wes Anderson (ocena: 6/10 - za koszykówkę)
absurdalne podejście do sztuki filmowej ekscentrycznego reżysera - głównie dla jego fanów i smakoszy dobrego aktorstwa


„Jurassic World: Odrodzenie”: gdzie te dinozaury? (ocena: 4/10 - za Snickersa)
za mało scen z dinozaurami, za wiele postaci, imponujące plenery, absurdalne wpadki scenariuszowe, niewykorzystana Scarlett


„Shambhala”: żona spod Himalajów (ocena: 3/10 - za Nepal)
męczące, monotonne, mało angażujące, dla filmowych snobów i amatorów kina minimalistycznego


„28 lat później”: dystopijna Wielka Brytania (ocena: 6/10 - za zombie)
dystopijna kreacja świata - sztos, sposób kamerowania - sztos, główna rola nastolatka - sztos, charakteryzacja zombie - sztos


„Pani od Polskiego”: przymusowe deportacje (ocena: 6/10 - za Elizę)
w sercu romantyzm, w głowie pozytywizm


„Kosmiczna wiadomość”: dzieci na orbicie (ocena: 6/10 - za grawitację)
ambitne kino familijne wkraczające nawet do szufladki z psychologicznym science-fiction


„Eryk Kamienne Serce”: statek piracki (ocena: 6/10 - za Estonię)
Estonia w kinie familijnym


„Ostatni przystanek. Podróż życia”: Timothy Spall (ocena: 6/10 - za starca)
lokalnymi autobusami przez Wielką Brytanię


„Sanatorium pod klepsydrą według braci Quay”: śmierć ojca (ocena: 5/10 - za Schulza)
Mało zrozumiała impresja filmowa.












