„Niedźwiedzie nie istnieją”: reżyser na granicy (ocena: 5/10 – za Iran)

Irańskie kino minimalistyczno-kulturowe.

Reżyser udaje się do wioski na granicę, aby reżyserować swój film – o próbie opuszczenia kraju przez zakochanych, … zdalnie. Tam wplątuje się w lokalną aferę.

Przyjęto tutaj konwencje filmu w filmie. Więc już w jednej z pierwszych scen zaskoczeniem jest pojawienie się ekipy filmowej. Głównym wątkiem jest jednak postać reżysera: nie akceptowanego na prowincji, który styka się z miejscowymi zwyczajami wręcz zabobonami. Chaotycznie powracają jednak losy bohaterów filmowych, a w pewnym momencie nawet samych aktorów. W kompozycji dominuje chaos, który zniechęci wielu nie czujących klimatu kina irańskiego.

Kluczowe zapewne dla reżysera było ukazanie w dużej mierze autobiograficznych problemów w tworzeniu kina w Iranie. A także zacofanie lokalnej społeczności i zwyczaje nie przystające do współczesności. Oko kamery ma wyciągać takie absurdy na światło dzienne. Ale nie tylko odgórna władza próbuje cenzurować, opór wypływa także z dołów społecznych.

Kameralna forma, oszczędna w dialogi, słabe aktorstwo, kiepski montaż. To produkcja dla amatorów kina irańskiego, ale nie tych którzy zachwycili się „Dziećmi niebios”.

Zalety:

+ irańska kultura

+ film w filmie

+ autobiograficzna postać reżysera

Wady:

- chaos w narracji

- stawianie tez na siłę

- mało przystępne dla europejskiego widza

- oszczędne realizacyjnie

tytuł oryginalny: Khers nist

produkcja: Iran

rok: 2022

gatunek: komediodramat kulturowy

dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

festiwale: 17 Festiwal Dwa Brzegi 2023, Wenecja, Toronto, Valladolid

reżyseria, scenariusz: Jafar Panahi
zdjęcia: Amin Jafari
montaż: Amir Etminan
obsada: Jafar Panahi, Naser Hashemi, Vahid Mobasheri, Bakhtiyar Panjeei, Mina Kavani, Narges Delaram, Reza Heydari, Javad Siyahi, Yousef Soleymani, Amir Davari, Darya Alei