„Niebieska linia”: rodzina słowem silna (ocena: 5/10)
Sprzeczka rodzinna – wielomiesięczne konsekwencje.
Gwałtowna kłótnia z matką skutkuje sądowym zakazem zbliżania się do rodziny na odległość stu metrów. Najmłodsza rysuje tytułową niebieską linię oddzielającą najbliższe rodzinnie osoby.
Nie jest dobrze, gdy pierwsza scena w filmie jest ostatnią zapadającą w pamięć. Skutki kłótni, nakręconej nawet z elementami slow motion, są nie przystające do bohaterów. W zasadzie tylko dziewczynka rysująca tytułową linię zachowuje się racjonalnie.
To produkcja kobieca, ukazująca psychikę słabszej płci. Mogłaby być bardziej rozbudowanym dramatem rodzinnym, ale jakby brakuje pomysłu. A może odwagi. Pozostaje więc propozycja stosunkowo niszową. Podszyta absurdem, bardziej na pokazy festiwalowe. Nawet na Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu nie wzbudziła większej dyskusji. Trudno oczekiwać więc jakiegokolwiek zainteresowania w dystrybucji kinowej, czy nawet telewizyjnej.
Zalety:
+ intrygująca pierwsza scena
+ kobiece spojrzenie na rzeczywistość
+ kontekst społeczny
+ podszyte poczuciem humoru
+ ważna rola muzyki w codzienności
+ promowany podczas pokazów festiwalowych
Wady:
- mało wiarygodne postawy bohaterek
- brak szerszego kontekstu historii rodzinnej
- nużące
- bez wyraźnego suspensu
- słabo rozpisane dialog
- nie przekonujące aktorstwo
- chaotyczna praca kamery
Zwiastun:
tytuł oryginalny: La ligne
produkcja: Francja, Belgia, Szwajcaria
rok: 2022
gatunek: komediodramat
festiwale: Festiwal Dwa Brzegi 2022, Berlinale
dystrybucja: Aurora Films
premiera: 11 listopada 2022
· reżyseria: Ursula Meier
· scenariusz: Stéphanie Blanchoud, Ursula Meier, Antoine Jaccoud
· zdjęcia: Agnès Godard
· montaż: Nelly Quettier
· muzyka: Jean-François Assy, Stéphanie Blanchoud, Benjamin Biolay
· obsada: Stéphanie Blanchoud, Valeria Bruni Tedeschi, Elli Spagnolo, Dali Benssalah, India Hair, Benjamin Biolay
