„Jumbo” – love machine (ocena 6/10)

Ze względu na motyw przewodni, w który trudno uwierzyć, mocno zakręcony europejski dramat romantyczno-fantastyczny

Młoda dziewczyna pracująca jako pomoc w parku rozrywki zafascynowana jest nową karuzelą. Jej ekscentryczna matka wolałaby, aby dziewczyna skierowała swoje serce w kierunku przystojnego przełożonego.

Nawet jeżeli ograny licznymi filmami o przyjaźni z maszynami, to jednak ciekawy ze względu na walor romantyczny – motyw, podtrzymuje ten film. Co prawda trudno uwierzyć w autentyczny pierwowzór i raczej twórcy mocno eksperymentowali ze scenariuszem z absurdalnym finałem na czele. Warto jednak obejrzeć dla wyrazistej bohaterki oraz ambitnych jak na taką produkcję ujęć operatorskich. Ładny plakat i typowa dla horrorów lokalizacja również stanowią magnes. Szkoda, że tylko w wersji online, bo na ekranie kinowym byłby ciekawszym przeżyciem. Może brakuje jedynie dystansu, bo jak na tematykę miłości ludzko-maszynowej jest zdecydowanie zbyt sztywno i zbyt poważnie.

Plusy:

+ wyrazista bohaterka

+ dopracowane ujęcia

+ prosta narracja

+ popularna filmowo lokalizacja w parku rozrywki

Minusy:

- mało wiarygodne

- przekombinowane

- nieprzekonujące, szczególnie w finale

- bez poczucia humoru

Zwiastun:

produkcja: Francja, Belgia, Luksemburg

rok: 2020

gatunek: dramat

festiwale: Sundance, Splat!FilmFest

· reżyseria, scenariusz: Zoé Wittock

· zdjęcia: Thomas Buelens

· montaż: Thomas Fernandez

· muzyka: Thomas Roussel

· obsada: Noémie Merlant, Emmanuelle Bercot, Bastien Bouillon, Sam Louwyck