„Monos” – paramilitarne dzieci (ocena 5/10)
Specyficzny nie tylko pod względem egzotycznej koprodukcji, ale także treści i formy.
Grupa nastoletnich dzieci przebywa na czymś w rodzaju paramilitarnego obozu wojskowego. Początkowo zadaniem dzieciaków jest opieka nad krową, ale z czasem robi się bardzo poważnie, z porwaniem i udziałem w walce zbrojnej włącznie.
Trudno o bardziej specyficzną koprodukcję, w której maczało palce aż sześć egzotycznych filmowo narodowości. Jednak sam film jest bardzo ciężki i trudno ocenić o co w nim chodzi. Zawiera poważne elementy, bo jak wiadomo w wielu konfliktach zbrojnych angażowane są osoby niepełnoletnie. Jednak surowa, monotonna forma i chaotyczna narracja nie pozwala zaproponować tej produkcji szerszej widowni.
Dobrze, że jednak znalazła drogę do polskiej, co prawda krótkiej i studyjnej, dystrybucji. Zachwyca bowiem wyszukanymi ujęciami operatorskimi, świetną realizacją dźwięku i pięknymi krajobrazami. Jakby to szło w parze z ogólnym, spójnym przesłaniem narracyjnym to film pewnie odniósłby wielki sukces. A tak pozostaje jedynie ciekawostką, która w polskich kinach przetrwała ledwie trzy tygodnie.
Zalety:
+ wyszukane ujęcia
+ realizacja dźwięku
+ krajobrazy
+ ważki temat
Wady:
- ociężałe
- surowe
- ciężkie
- drastyczne
- mało przekonujący wydźwięk końcowy
Zwiastun:
produkcja: Argentyna, Holandia, Niemcy, Szwecja, Kolumbia, Urugwaj
rok: 2019
data premiery: 7 lutego 2020
dystrybucja: Against Gravity
gatunek: dramat
reżyseria: Alejandro Landes
scenariusz: Alejandro Landes, Alexis Dos Santos
obsada: Sofia Buenaventura, Julián Giraldo, Karen Quintero, Laura Castrillón, Deibi Rueda