„Żeby nie było śladów” – śmierć Przemyka (ocena 9/10)
Czarna karta polskiej historii. Absurdalna zbrodnia Stanu Wojennego. W perfekcyjnie zrealizowanym, poruszającym emocjonalnie filmie – polskim kandydacie do Oscara.
W 1983 roku reżim stanu wojennego zelżał, a władza miała w planie ocieplić stosunki społeczne, czego wyrazem była zgoda na wizytę Ojca Świętego. Pewnych praktyk nie dało się jednak ograniczyć – jak chociażby brutalności milicji. Ofiarą stał się niezaangażowany w politykę, ale syn aktywnej poetki opozycjonistycznej Barbary Sadowskiej - świeżo upieczony maturzysta Grzegorz Przemyk. Jego sprawa wybrzmiała echem na całym świecie. Zbrodni nie udało się zatuszować ze względu na obecność światka.
Drobiazgowa, szczegółowa rekonstrukcję wydarzeń z 1983 roku. Skupia się na tym co wydarzyło się po śmierci Przemyka. Główną postacią staje się kolega zamordowanego - Jurek, który dzielnie świadczył prawdzie. To jego postawa spowodowała, że pomimo usilnych starań nikt nie miał wątpliwości o prawdziwych sprawcach śmierci Grzegorza. Sprawa Przemyka kładzie cień na systemie komunistycznym w Polsce nie tylko dlatego że się wydarzyła (brutalność służb jest spotykana nawet w krajach demokratycznych, a samo pobicie było nadgorliwością milicjantów, a nie zaplanowaną zbrodnią), ale ze względu na machinę zakłamania. Film nie wychodzi poza okres Stanu Wojennego ale wisi nad nim fakt, iż sprawców nie osądzona także po przełomie 1989 roku. W zasadzie ten film wpisuje się w słowa matki, która przewidziała że prawda wcześniej czy później wyjdzie na jaw, aczkolwiek sprawcy pozostaną bezkarni.
Wielka chwała twórcom, że tak ważna idea idzie w parze z jakością filmowa. Pod względem oddania ducha epoki ten film to prawdziwe arcydzieło: scenografia, kostiumy, dialogi, lokalizacje, nawet drobne przedmioty budują świat Polski lat 80-tych. Na uwagę zasługuje również dbałość o charakteryzację praktycznie wszystkich, nawet mniej istotnych postaci. Mogą jedynie razić pewne przerysowania, szczególnie widoczne w przypadku osób znanych (Jaruzelski, Sadowska, Kiszczak, Popiełuszko), jednak mają one zwrócić uwagę widzów mniej zorientowanych w ówczesnych realiach. To daje pewne nadzieje w szansach oscarowych. Bo sam film mocno gra na emocjach. Jest co prawda długi, ale wcale tego nie czuć, a każda scena ma swoje uzasadnienie w kontekście przedstawianej historii. Momentami można wręcz odnieść wrażenie że wyszło dużo lepiej niż zamierzano. Film przejdzie do historii jako oskarżenie systemu, a także tego co się stało po przełomie – nic dziwnego że to wciąż dla wielu może nie być do końca komfortowe. Można się więc w środowisku filmowym spodziewać również głosów krytycznych.
Ciekawym zabiegiem były również dobory castingowe. Zaangażowano znanych polskich aktorów (Kot, Grochowska, Więckiewicz, Chyra, Braciak), ale do ról dla nich nietypowych – aż trudno uwierzyć jak znakomicie się to wszystko udało. Jan P. Matuszyński najwyraźniej trafił z formą reżyserską w punkt.
Plusy:
+ drobiazgowe przedstawienie okoliczności śmierci i śledztwa Grzegorza Przemyka
+ dobitna prawda o systemie komunistycznym i braku rozliczeń zbrodni w demokratycznej Polsce
+ dbałość o oddanie szczegółów okresu lat 80-tych w Polsce
+ idealnie pasująca do wydarzeń forma paradokumentalna (z niewielkim dodatkiem muzyki w tle)
+ skrupulatna charakterystyka postaci
+ dobory castingowe
+ reżyseria
Minusy:
- pewne przerysowania postaci i zachowań
- stonowany odbiór krytyki
- długie (ale uzasadnialnie i nieodczuwalnie)
Zwiastun:
produkcja: Polska, Francja, Czechy
rok: 2021
premiera: 24 września 2021
dystrybucja: Kino Świat
gatunek: dramat
· reżyseria: Jan P. Matuszyński
· scenariusz: Kaja Krawczyk-Wnuk
· muzyka: Ibrahim Maalouf
· zdjęcia: Kacper Fertacz
· scenografia: Paweł Jarzębski
· kostiumy: Małgorzata Zacharska
· montaż: Przemysław Chruścielewski
· obsada: Tomasz Ziętek, Sandra Korzeniak, Jacek Braciak, Agnieszka Grochowska, Robert Więckiewicz, Tomasz Kot, Aleksandra Konieczna, Sebastian Pawlak, Andrzej Chyra, Adam Bobik, Tomasz Dedek, Bartłomiej Topa
Comentários