„Mortal” – Eryk (ocena 6/10)

Melodramat science-fiction tracący kameralność przez skierowanie gatunku w kierunku fantasy.

Eryk – zapuszczony mieszkaniec namiotu w lesie, mający dziwne wizje, skrajnie źle reaguje na poczucie zagrożenia. Kontakt z niesfornymi nastolatkami kończy się tragicznie. Ratunkiem Christina – urocza psycholożka.

Można ten film uznać za mieszankę gatunków. Początkowo prawie pozbawiony dialogów. Następnie klasyczny melodramat – niesłusznie oskarżony i jedyna która ma do niego zaufanie. Następnie prawie sensacja i policyjna pogoń. A w finale coś na kształt fantasy z legendą norweskiego Thora w tle. Trochę tego za dużo – najlepiej wypadają te fragmenty kameralne.

Trzeba jednak przyznać, że pomimo ograniczonego budżetu realizacyjnie wszystkie fragmenty są udane. Nawet stosunkowo proste efekty specjalne nie rażą. Akcja jest emocjonująca, a film trzyma klimat. Duża w tym zasługa aktorów: charyzmatycznego Nata Wolff i ładniutkiej Iben Akerlie.

Film trochę niespodziewanie „załapał” się na Festiwal Transatlantyk, gdzie raczej promowane są inne produkcje. Dzięki opcji online można było go jednak obejrzeć, bo dystrybucja kinowa nie jest przesądzona.

Plusy:

+ emocjonujące

+ melodramatyczne

+ wyraziste aktorstwo

+ sprawne realizacyjnie

+ różnorodne ujęcia

+ charakteryzacja

Minusy:

- chaos gatunkowy

- przedłużone

- zagubiona kameralność

- niskobudżetowe efekty specjalne