„Piotruś Królik 2: Na gigancie” – skok na bazar (ocena 4/10)
„Jedynka” była lepsza …
Romans sąsiadów kończy się małżeństwem i podróżą poślubną. Sąsiadka spełnia się pisząc książki o pociesznych królikach, a jej mąż – wcześniej wróg numer jeden króliczej rodziny, też zdaje się powoli akceptować zwierzątka. Króliki muszą więc znaleźć sobie nowy cel odpowiadający im pokręconym charakterom.
Punkt wyjścia odbiera atuty znane z pierwszej części, która była filmem niezwykle pociesznym. Tytułowy królik traci swój cel, jakim było zapewnienie egzystencji, stojący na przekór właścicielowi ogródka. Podjęta próba znalezienia nowych pomysłów pali na panewce. Film składa się praktycznie z kilku motywów, a finalny – skok na stoisko ze słodyczami, nie jest ani zabawny ani interesujący. Pozostaje jedynie ciekawa realizacja łącząca świat realny, ze stworzonym komputerowo. Gagi nieśmieszne, nawet nie zapadające w pamięć. Może spodoba się najmłodszej widowni, która nie zaprząta sobie głowy logiką fabuły.
Plusy:
+ pocieszne króliki
+ dobre tempo
+ wystarczającej dla młodszej widowni
Minusy:
- brak nowych pomysłów
- traci urok
- nachalne żarty
- idiotyczny polski tytuł
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Peter Rabbit 2: The Runaway
produkcja: Stany Zjednoczone, Australia
rok: 2021
polska premiera: 18 czerwca 2021
dystrybucja: United International Pictures Sp z o.o.
gatunek: familijny
· reżyseria: Will Gluck
· obsada: Rose Byrne, Domhnall Gleeson, David Oyelowo, James Corden, Margot Robbie, Colin Moody, Elizabeth Debicki, Aimee Horne, Lennie James
留言