

„Dzikość”: Knepp Estate (ocena: 3/10 — za rewilding)
jest dokumentem skrajnie subiektywnym, głoszącym mocno kontrowersyjną tezę proekologiczną, w dodatku nudnym i monotonnym


"Wyspa dnia wczorajszego": Dzień Świstaka (ocena 8/10 za nienawiść)
Warto mieć kogoś, kogo się tak bardzo nienawidzi, żeby mu zrobić niewyobrażalne świństwo…


„Bird”: patologia brytyjskich przedmieść (ocena: 3/10 – za Buga)
kino niezależne celowo ukazujące brudną wizję rzeczywistości, patologicznych bohaterów dążących do namiastki szczęścia. Trudnej tematyce towarzyszy oszczędna narracja


„Jurek Maskonurek: Misja Puffinów”: Pan Jerzy (ocena: 4/10 - za Pazurę)
lepsza byłaby 10-minutowa dobranocka


„Flow”: Kotostrofa (ocena 6/10 za powódź)
ucieczka kota przed żywiołem


„Kleks i wynalazek Filipa Golarza”: na wyspach Bergamutach (ocena 4/10 za Fryzjera)
to nie tylko fatalna scenariuszowo i kompozycyjnie produkcja, profanująca super film sprzed lat, to produkcja szkodliwa


„Mufasa: Król Lew”: prequel (ocena 5/10 za CGI)
Hakuna matata


„Alex Aligator”: przygody na zielono (ocena: 5/10 – za dobranocki)
krótsze od klasycznych dobranocek


„Wyfrunięci”: kaczki dziwaczki (ocena: 5/10 – za migrację) + „Mooned” (ocena 6/10 za minionki)
Dlaczego kaczki są takie smaczne, a podróże szkodzą


„Arka Noego. Ahoj przygodo!”: folwark zwierzęcy (ocena: 5/10 – za myszy)
personalny atak na króla zwierząt












