„Sanktuarium” – cudowne ozdrowienia (ocena 6/10)

Horror, który lepiej sprawdza się w stonowanej, prawie religijnej, pierwszej fazie.

Dziennikarz mający problemy ze znalezieniem tematu jedzie do małego miasteczka aby opisać znamię na sierści krowy. Spotyka tam miejscową głuchoniemą dziewczynę, która pod wpływem cudownego drzewa odzyskuje zmysły.

Widać potencjał scenariusza, zapewne ze względu na oryginał książkowy. Film ma nawet podtekst religijny ukazujący popularność trzech miejsc kultu objawień Maryjnych (Lourdes, Fatima, Medjugorje). Wpleciono wpływ mediów, a także postawę miejscowych mieszkańców. Wcale rozsławienie małej miejscowości nie musi być dla nich pozytywne. Interesującym wątkiem jest również manipulacja i wpływanie na postawę wiernych – całkiem ciekawy zaczynek do rozważań na temat współczesnej wiary. Niestety na głębsze przemyślenia specyfika tej produkcji nie pozwala: w końcówce twórcy już pofolgowali sobie horrorowo, co wypada przeciętnie, ale nie burzy przyzwoitego obrazu całości.

Plusy:

+ stonowana pierwsza faza

+ elementy religijne

+ poprawna realizacja

+ niezłe aktorstwo

Minusy:

- sztampowa końcówka

- niewykorzystany potencjał scenariuszowy

- przewidywalne efekty specjalne

- „łatka” horroru religijnego