„Dziewczyny z Dubaju®” – superdziwki (ocena 7/10)

Zapewne najbardziej kasowy film 2021 roku.

Młoda, ładna, ale biedna z prowincji spod Szczecina, odkrywa szanse na wykorzystanie swojej urody do wybicia finansowego. Kosztem jednak utraty szacunku do samej siebie.

Seks sprzedaje się najlepiej. Ten film to wykorzystuje, mimo że opiera się na autentycznej, smutnej historii. Przez większość czasu bohaterki jednak czerpią przyjemność z tego co robią i zarabiają na naiwności mężczyzn. Dopiero ostatnia sekwencja, jakby doklejona i mocno przedłużająca film, w pełni oddaje tragizm takich przypadków. W ten sposób łączy się atrakcyjną formę erotyczno-komediową z dramatycznym pierwowzorem książkowym (dużo gorszym od filmu zresztą).

Trzeba przyznać dużą umiejętność realizacyjną. Nawet ostre sceny seksu nakręcone są w bardzo sprawny sposób, chociaż nie jest to film dla młodzieży. Także inne ujęcia, dialogi i scenografie, co ciekawe także realizacja dźwięku (czyli pięta achillesowa polskich produkcji), wskazują na solidną produkcję. Dobrze się to ogląda i tylko zbyt luźne podejście do tematu może irytować. To także bardzo dobry film aktorsko, w którym wyróżnia się brawurowo odgrywająca główną rolę Gałązka. Ale także wszystkie piękne kobiety zagrały poprawnie. A na drugim planie bryluje Figura i epizodycznie Englert.

Film długo czekał na swoją kinową premierę. Ale w końcu wstrzelił się w oczekiwania widzów, o czym świadczą dawno nie widziane na polskim filmie tłumy. Szkoda tylko że nie pozwoli spojrzeć z tragizmem na problem prostytucji młodych dziewczyn.