top of page

Stuber – gwiazdki Ubera (ocena: 4/10)


Skrzyżowanie głupawej komedii i kina sensacyjnego. Na zbyt wiele gwiazdek to ten film nie zasłużył, chociaż fajnie że amerykańskie kino zauważa istnienie aplikacji Uber.

Policjant (Dave Bautista) traci w akcji swoja partnerkę, przez co z zapałem tropi przez kolejne miesiące przestępcę. Zaniedbuje tym samy swoje życie rodzinne i kontakty z córką. Spiesząc się na organizowaną przez nią wystawę korzysta po raz pierwszy z dobrodziejstw aplikacji Ubera. Podjeżdża średnio rozgarnięty kierowca o imieniu Stu (Kumail Nanjlani), przezywany przez swojego szefa ze względu na fuchę jako uprawia Stuber, któremu przede wszystkim zależy aby nie spaść ze średnią ocen poniżej 4.0.

Początkowo film stara się być szaloną komedią sensacyjną, z absurdalnymi scenami gdy bez szwanku wychodzi się z kilkumetrowego upadku na twarda posadzkę. Szybko jednak, może z powodu braku budżetu - kaskaderzy pewnie trochę kosztują, przechodzi w głupawą komedię, z tym jednym problemem że kompletnie brakuje pomysłów na żart. W końcu przeradza się w komedię kumplowską, gdzie już nie ma aż takiej potrzeby do sypania gagami, i chyba tylko druga część powoduje że film zostawia przyzwoite wrażenie. Chociaż temat miał zdecydowanie większy potencjał, a samo wykorzystanie aplikacji zamawiania kierowców rodzi wiele możliwości żartu sytuacyjnego – wykorzystane to tylko raz jak na miejsce bijatyki zjeżdża się kilkanaście samochodów. Dochodzi tutaj także kolejny potencjał do żartów, jakim są elektryczne samochody, bo takim to wozi swoich klientów tytułowy bohater – ten motyw też wykorzystano tylko raz, ale w zabawny sposób.


Nadspodziewanie dobrze film wypada aktorsko, dzięki czemu bohaterowie są wyraziści. Dave Bautista na co dzień bardziej kulturysta niż aktor oraz Kumail Nanjiani na co dzień bardziej standuper, wyraźnie dobrze się bawią i całkiem nieźle uzupełniają. Gdyby jeszcze mieli więcej do zagrania.


Ciekawe, że amerykańskie kino bardzo chętnie sięga po nowe trendy w wożeniu ludzi. Tymczasem w Polsce królują wciąż sieci taksówkowe, najczęściej z prostackim product placemencie, a Uber jakby w ogóle nie istniał.


Plusy:

  • żwawe tempo

  • niezłe motywy w drugiej połowie z komedią kumpelską

  • wyraziste aktorstwo


Minusy:

  • głupiutki scenariusz

  • brak poczucia humory

  • niski budżet

  • niewykorzystany potencjał pomysłu wpływu aplikacji na codzienność


Zwiastun:

polska premiera: 12 lipca 2019

produkcja: USA

rok: 2019

gatunek: komedia


  • reżyseria: Michael Dowse

  • scenariusz: Tripper Clancy

  • obsada: Dave Bautista, Kumail Nanjiani, Mira Sorvino, Natalie Morales, Iko Uwais

Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page