

„Koszmarek”: StrachSięBać (ocena: 5/10 — za potwory)
niewykorzystany potencjał mrocznej, makabrycznej animacji – z oryginalnymi potworami i ciekawymi spostrzeżeniami na temat roli strachu w życiu ludzi


„Zwierzaki na zakręcie”: Formuła Jeden (ocena: 6/10 — za Fast)
Film nie zaskakuje oryginalnością fabuły i chwilami aż za mocno polega na sprawdzonych schematach gatunkowych, ale nadrabia uroczą główną bohaterką, kolorową animacją i wyraźnym, pozytywnym przesłaniem.


„Super Charlie”: młodszy braciszek (ocena: 6/10 — za kometę)
nie wygląda na szwedzką produkcję: jest bowiem poprawny edukacyjnie, zabawne, a animacja stoi na wysokim poziomie


„Ben nie ma lekko”: pora schudnąć (ocena: 6/10 — za grubo)
opowieść, która działa na dwóch poziomach: dzieci dostają bohatera, z którym mogą się identyfikować, dorośli – lustro, w którym mogą zobaczyć własne schematy myślenia o ciele, diecie i „motywowaniu” młodszych


„Springsteen: Ocal mnie od nicości”: Born in the U.S.A. (ocena: 7/10 — za Nebraskę)
historia niesamowicie oryginalnego procesu twórczego: jak mało brakowało, żeby świat nie dostał nigdy dynamicznego „Born in the U.S.A.”.


„Skarbek i tajemnica magicznego sreberka”: Piekary Śląskie (ocena: 6/10 — za górnika)
solidne kino familijne, z ciekawą fabułą, wyrazistymi bohaterami i śląską gwarą


„Lilly i kangurek” prezenter pogody (ocena: 6/10 – za kangura)
ciepła, oparta na faktach opowieść o tym, jak spotkanie z innymi potrafi naprawić prognozę — nie tylko tę w telewizji, ale przede wszystkim tę we własnym życiu


„Niesamowite przygody skarpetek 2” rozmowy w pralce (ocena: 6/10 – za prostotę)
familijne kino, które z klasą łączy rozrywkę z wrażliwością. Inteligentna, serdeczna, sprawnie opowiedziana


„Friz & Wersow. Miłość w czasach online”: Wesele 2025 (ocena: 2/10 – za Rodos)
To film o zidioceniu i utracie podstawowych wartości – nie tyle miłość w czasach online, co raczej miłość w czasach upadku rozumu


„Szkoła magicznych zwierząt 3”: kot z Paryża (ocena: 6/10 – za snobów)
udana kontynuacja niemieckiej podróbki Harry Pottera, kładzie nacisk na postacie drugoplanowe, które doświadczają już bardziej dojrzałych problemów. Do tego dobrze dobrane zwierzęta.












