„Possessor” – jaki ojciec taki syn (ocena 6/10)
Jak widać niedaleko pada jabłko, także to reżyserskie, od jabłoni.
Krwawe morderstwo popełnione na ważnej osobistości wskazuje na nowe możliwości sposobu likwidacji niewygodnych ludzi.
Sam scenariusz nie jest może wybitnie oryginalny, szybko można odnaleźć nawiązania do innych produkcji nawet tak kultowych jak „Matrix”, ale pozwala na rozwinięcie tematu i zapewnia odpowiednie napięcie. Jest odrobinę zbyt skomplikowany i zawiły, jak na taki rozrywkowy gatunek krwawego horroru. Twórcy z jednej strony nie oszczędzają brutalnych scen, z drugiej aspirują do horroru bardziej w stylu psychologicznego science-fiction. Nazwisko reżysera nie jest przypadkowe – syn zapewne chce dorównać sławie ojca, acz na razie czyni to zbyt chaotycznie. Można się w tym filmie pogubić i uznać go za zbyt krwawy, ale można również potraktować jako ożywczy pomysł z Kanady.
W Polsce wprowadzony do dystrybucji na pojedyncze seanse (nawet w multipleksach) w okolicy Halloween – wypadł z repertuaru ze względu na kolejną falę lockdownu. Intryguje z pewnością, poza nazwiskiem reżysera, oryginalnym tytułem i ciekawym plakatem.
Plusy:
+ nazwisko reżysera
+ ambicje science-fiction
+ czytelne nawiązania
+ intrygujący tytuł i plakat
+ dla fanów krwawych produkcji
Minusy:
- zbyt skomplikowane rozwinięcie fabuły
- brutalne
- przeciętne aktorsko
Zwiastun:
produkcja: Kanada, Wielka Brytania
rok: 2020
data premiery: 30 października 2020
dystrybucja: M2 Films
gatunek: horror
festiwale: Sundance Film Festival
· reżyseria, scenariusz: Brandon Cronenberg
· muzyka: Jim Williams
· zdjęcia: Karim Hussain
· montaż: Matthew Hannam
· obsada: Andrea Riseborough, Christopher Abbott, Rossif Sutherland, Tuppence Middleton, Sean Bean, Jennifer Jason Leigh
Comments