„Uncharted” – złoto Magellana (ocena 6/10)

Dużo dobrej zabawy, nic to że bez podstawowej logiki.

Nathan Drake marzył o zdobywaniu skarbów ze swoim bratem, ale chwilowo pracuje jako barman i dorabia kradzieżami kieszonkowymi. Zmienić to może propozycja od niejakiego Sullivana.

Adaptacje gier komputerowych zazwyczaj okazują się filmowymi porażkami. Tym razem pomijając brak jakiejkolwiek logiki w scenach sensacyjnych, nie jest źle. Scenariusz jest skrzyżowaniem pomysłów z filmów będących adaptacją powieści Browna, Piratów z Karaibów, czy Mission Impossible. Fakt że jest mocno naciągnięty, ale ma dobre tempo, zmienne lokacje (Barcelona!), krztynę poczucia humoru, wyrazistych bohaterów i zapierające dech sceny „powietrzne” (samolot, helikopter). Czego chcieć więcej – ważne tylko aby zainwestować w bilet do dobrego kina, jak chociażby trzyekranowe ScreenX.

Plusy:

+ dobre tempo

+ efektowne sceny

+ sympatyczni bohaterowie

+ krztyna poczucia humoru

+ zmienne lokalizacje

+ dopracowana realizacja

Minusy:

- jakikolwiek brak logiki w scenach sensacyjnych

- widoczne zapożyczenia w filmów sensacyjnych

- negatywne recenzje