„Gniazdo” – Jude Law = efekt low (ocena 5/10)
Thriller rodzinno-finansowy, z zupełnie nie wykorzystanym potencjałem.
Rory – ambitny pracownik finansjery, przeprowadza się z całą rodziną do wielkiego domu pod Londynem. Szasta pieniędzmi na edukację dzieci i wystawne kolacje, ale nie idzie za tym zabezpieczenie finansowe w nowej pracy - jego metody nie są akceptowane, a skuteczność biznesowa wątpliwa.
Film nawiązuje do wielu gatunków. Szczególnie dramatów finansowo-giełdowych. Jednak temat ten został ledwie poruszony. Pojedyncze sceny ukazują styl działania bohatera, ale nie ma w tym głębszej wizji pozwalającej ocenić jego działalność zawodową. Faktem jest tylko przerost ambicji i pogłębiające się kłopoty finansowe całej rodzinny. Nawet momentami może dziwić, że przy takiej postawie ktokolwiek go zatrudnił w instytucji finansowej.
Lepiej prezentuje się ta produkcja jako dramat rodzinny – każdy członek ma swoje kłopoty. Szczególnie postać żony, zapalonej zwolenniczki koni ukazana jest jako dominująca. Ale także dwójki dzieci. Brakuje jednak jakiegoś ogólnego przesłania, motywu łączącego zachowania i pogarszający się stan psychiczny. Takim mógłby być element horrorowy związany z wpływem nowego miejsca zamieszkania na domowników. Ogromny dom w starym stylu (podobno nawet członkowie Led Zeppelin tam nagrali jedną płytę) nadaje się do tego idealnie. Twórcy jednak w każdym wątku zatrzymują się, nawet nie w połowie, a na początku drogi. Jak ktoś czeka na wybuch narastającego klimatu grozy (bo taki jest umiejętnie stworzony), czy jakikolwiek punkt przełomowy, to będzie jedynie rozczarowany urwanym zakończeniem.
Dobrze prezentuje się ta produkcja realizacyjnie. Udaje się oddać klimat sprzed ponad 30 lat, mimo że wskazują na to jedynie wzmianka o panującym prezydencie i taki szczegół jak brak telefonów komórkowych (co ma istotny wpływ na kluczowe zdarzenia). Dopracowano szczególnie scenografie i wyposażenie wnętrz. Sam dom, który spokojnie mógłby być głównym bohaterem, budzi nastrój grozy i generuje klimat – aż prosi się żeby w pewnym momencie film zamienił się w klasyczny horror.
Trudniejsza do oceny jest gra aktorska. Zaangażowany doświadczony i popularny zestaw aktorów nie przekonuje. Czy wynika to jedynie z niewykorzystanego potencjału scenariuszowego, czy też aktorstwo jest przerysowane to już inna kwestia. Szczególnie Jude Law swoją mimiką przekracza potrzeby własnej roli. Film ma całkiem dobrą promocję, stylizowaną na thriller, co jednak może wielu widzów, i tak ryzykujących wizytę w kinie w trudnych czasach, rozczarować.
Plusy:
+ rosnący klimat grozy
+ solidna obsada
+ scenografia i wyposażenie wnętrz
+ stylizacja na okres lat 90-tych
Minusy:
- nieprzekonujące zawiązanie fabuły
- brak rozwinięcia wątków
- urwane zakończenie
- przerysowane aktorstwo
Zwiastun:
tytuł oryginalny: The Nest
produkcja: Kanada, Wielka Brytania
rok: 2020
data premiery: 9 października 2020
dystrybucja: M2 Films
gatunek: dramat
· reżyseria, scenariusz: Sean Durkin
· zdjęcia: Mátyás Erdély
· montaż: Matthew Hannam
· muzyka: Richard Reed Parry
· kostiumy: Matthew Price
· obsada: Jude Law, Carrie Coon, Charlie Shotwell, Oona Roche, Anne Reid, Adeel Akhtar, Tanya Allen
Comments