„365 dni: Ten dzień” – seks z ogrodnikiem (ocena 4/10)
Najbardziej miażdżące recenzje nie zmienią faktu, że będzie to netflixowy hit roku.
Piękna Laura decyduje się wyjść za mąż za swojego włoskiego kochanka. Jak to po ślubie – może być tylko gorzej.
Scenariusz, dialogi, napięcie, charakteryzacja bohaterów, pomysł na suspens i finał, aktorstwo – to elementy których nawet nie ma sensu poruszać. Można otworzyć pierwszą lepszą recenzję, w których nie zostawia się na tym filmie suchej nitki. Podobnie jak na JEDYNCE.
Jednak i tak film zbierze rekordową netflixowa widownie (tym razem nie powtórzono błędu z dystrybucją kinową). W czym więc tkwi źródło sukcesu? Ano w tym, że taki soft seks, z ładnie nakręconymi scenami erotycznymi, nastrojowym podkładem muzycznym, pięknymi kobietami i przystojnymi mężczyznami - dobrze się sprzedaje. Czy się to komuś podoba, czy nie.
Sieklucka ponownie nie zawodzi – w scenach erotycznych spisuje się co najmniej poprawnie. Brakuje odpowiedniego rozłożenia akcentów, a więc potencjał Lamparskiej zostaje zmarnowany. Pomiędzy scenami erotycznych warto się rozkoszować włoskimi widokami, w tym także pomysłem na randkę na plaży do której nie ma dostępu. A że sztuka filmowa przewraca się w grobie to już inna inszość.
Plusy:
+ sceny erotyczne
+ miła muzyczka
+ piękne kobiety, przystojni mężczyźni
+ lokalizacje (plaża)
Minusy:
- brak (!?!) scenariusza
- nieangażująca fabuła
- sztywne dialogi
- absurdalny finał
- miażdżące recenzje
Zwiastun:
produkcja: Polska
rok: 2022
dystrybucja: Netflix
gatunek: erotyczny
· reżyseria: Barbara Białowąs, Tomasz Mandes
· zgwałcony scenariusz: Mojca Tirś, Tomasz Mandes, Blanka Lipińska na podstawie powieści Blanki Lipińskiej
· zdjęcia: Bartek Cierlica
· montaż: Marcin Drewnowski
· muzyka: Patryk Komów, Dominic Buczkowski-Wojtaszek
· kostiumy: Piotr Koncki
· scenografia: Joanna Białousz
· charakteryzacja: Grzegorz Szczuka
· seksowna obsada: Anna-Maria Sieklucka, Michele Morrone, Simone Susinna, Magdalena Lamparska, Otar Saralidze, Natalia Siwiec, Natasza Urbańska, Blanka Lipińska, Ewa Kasprzyk, Anna Kopytowska
Kommentare